Rozwój rynku samochodów elektrycznych będzie przyspieszać. Szacuje się, że w końcu obecnej dekady udział napędów elektrycznych w całkowitej sprzedaży nowych pojazdów na europejskim rynku sięgnie 24 proc. W ubiegłym roku w ujęciu rocznym wzrost rejestracji aut bateryjnych wyniósł 29 proc.
Raport KPMG powstały w oparciu o badania ankietowe wśród 915 dyrektorów z branży motoryzacyjnej oraz sektorów z nią powiązanych wskazuje, że pomimo trudnej sytuacji na rynku, spowodowanej niedoborem komponentów i zakłóceniami produkcji, sprzedaż zelektryfikowanych samochodów (w tym np. hybryd plug-in) wzrosła w ubiegłym roku o 15 proc. Co prawda, za liczbą nowych e-aut nie nadąża infrastruktura: jeśli w latach 2016–2022 sprzedaż samochodów w pełni elektrycznych wzrosła 17-krotnie, to liczba ładowarek mniej niż 6-krotnie. Mimo to szefowie firm motoryzacyjnych uważają, że miliardowe nakłady na rozwój produkcji e-aut przyniosą branży wzrost rentowności w najbliższych pięciu latach.
Do pokonania będzie jednak szereg barier, jak brak wykwalifikowanych pracowników, problemy z dostawami materiałów i komponentów, niespokojna sytuacja geopolityczna czy trudne warunki makroekonomiczne. Zdaniem trzech czwartych ankietowanych przez KPMG, negatywny wpływ na rozwój branży będzie mieć inflacja oraz wysokie stopy procentowe.
Czytaj więcej
Prawie 260 tys. zł wyniosła w styczniu 2023 r. średnia cena samochodu z napędem w pełni elektrycz...