#RZECZoBIZNESIE: Robert Koński: Kanadyjczycy chcą zarobić na polskich surowcach

Kanadyjska spółka Rathdowney Resources szykuje się do budowy kopalni cynku i ołowiu między Zawierciem a Olkuszem. Czy na takich projektach w Polsce da się zarobić?

Aktualizacja: 10.05.2016 14:44 Publikacja: 10.05.2016 13:00

#RZECZoBIZNESIE: Robert Koński: Kanadyjczycy chcą zarobić na polskich surowcach

Foto: ekonomia.rp.pl

O kopalniach w Polsce najczęściej słyszymy w kontekście kolejnych programów ratunkowych dla państwowych molochów węgla kamiennego. Znacznie rzadziej słyszymy o prywatnych inicjatywach, które realizowane tak w sektorze węgla kamiennego jak i innych surowców potrafią i przynoszą ogromne zyski swoim właścicielom. Projekt kanadyjskiej spółki Rathdowney Resources wpisuje się w tę drugą grupę. Jak wielka będzie to inwestycja?

- To będzie inwestycja o wartości ponad jednego miliarda złotych. Do tej wydaliśmy już około 40 mln dol, czyli 160 mln zł. Szacujemy, że do końca prac przygotowawczych, zanim ruszymy z budową, wydamy jeszcze około 50 mln zł. W sumie całość pochłonie więc około 1,2 mld zł - mówił Robert Koński, prezes kanadyjskiej spółki Rathdowney Resources.

Kwota może wydawać się oszałamiająca, ale trzeba pamiętać, że inwestycje w budowę nowych kopalń trwają latami. Kiedy wystartuje nowa kopalnia?

- Proces budowy kopalni trwa około 10 lat. Obecnie jesteśmy już na szóstym roku. To oznacza, na co wskazuje prosta arytmetyka, że instalacja powinna wystartować i zacząć produkcję za cztery - mówił.

- Nasza kopalnia będzie średniej wielkości. Trzeba jednak pamiętać, że złoże na którym inwestujemy znane jest od XII wieku i jest to jeden z największych obszarów nośny rudy cynku i ołowiu na świecie - mówił.

Czy to oznacza, że możemy spodziewać się nowych inwestycji?

- Niedaleko naszej koncesji działa kopalnia Pomorzany, należąca do Zakładów Górniczo-Hutniczych Bolesław. Jest to piąta kopalnia tego holdingu. Z tego co wiem, to ona kończy swoją działalność za dwa czy trzy lata - mówił.

- Wokół nas jest kilka koncesji na różnym etapie zaawansowania. Na żadnej z nich nie ma jednak konkretnych planów budowy nowych kopalni - wyjaśniał.

Czy taka inwestycja się opłaca? Jaka jest prognozowana rentowność zakładu.

- W maju ubiegłego roku przedstawiliśmy wstępne założenia makroekonomiczne projektu. Wskazywały one, że przy cenach cynku i ołowiu jakie wtedy panowały na rynku, kapitał zainwestowany w budowę zwróciłby się po mniej więcej 2,5 roku. Wewnętrzna stopa zwrotu wyniosła około 31 proc. - mówił.

- Proszę jednak pamiętać, że jak mi powtarzają bardziej doświadczeni koledzy, strona kosztowa ma częściej skłonności do wzrostów niż do spadków i z tych 31 proc. na pewno trzeba będzie zejść trochę niżej - podsumował Koński.

Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji