Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Szatkowski: Polska jest największym zwycięzcą szczytu NATO

Polska będzie tym krajem ramowym we wschodniej flance. Musimy tu zdać egzamin na piątkę - mówi Tomasz Szatkowski, wiceminister obrony narodowej.

Aktualizacja: 28.07.2016 13:35 Publikacja: 28.07.2016 13:21

#RZECZoBIZNESIE: Tomasz Szatkowski: Polska jest największym zwycięzcą szczytu NATO

Foto: Rzeczpospolita

Jak zakończył się warszawski szczyt NATO i kto jest jego największym beneficjentem?

- Szczyt zakończył się bardzo pozytywnym wynikiem, jeśli chodzi o decyzje, które zostały podjęte. Jest to zwieńczenie wielu miesięcy intensywnej pracy ekipy - mówi Tomasz Szatkowski.

- Zakończył się również bardzo pozytywnym wydźwiękiem dla Polski, jeśli chodzi o aspekt organizacyjny i wizerunkowy – podkreśla.

Największym beneficjentem szczytu była Polska oraz kraje bałtyckie. Podjęto m. in. ważną decyzję o tym, że wojska NATO będą na stałe stacjonować we wschodniej flance, w tym w Polsce.

- Polska stworzy dowództwo dla całej armii obecnej na wschodniej flance – podkreśla Szatkowski. - Do tego dowództwa dojdą oczywiście elementy sojusznicze, czyli będą również kadry z innych państw sojuszu, ale to Polska będzie tym krajem ramowym. Musimy tu zdać egzamin na piątkę.

Reklama
Reklama

Jakie są najważniejsze potrzeby obronne Polski?

Jak zaznacza Szatkowski, Polski przemysł obronny zmaga się obecnie z dwoma kluczowymi rodzajami wyzwań.

- Po pierwsze, to jest wyzwanie związane z najbardziej pilnymi potrzebami, związanymi z kwestią obrony terytorium kraju – mówi Tomasz Szatkowski.

W ostatnich latach dokonała się również zmiana percepcji społeczeństwa dotyczącej bezpieczeństwa kraju. Jak uważa Szatkowski, coraz więcej Polaków zaczyna traktować zagrożenie zewnętrzne jako realne. Zmiany w kwestii obrony narodowej były wprowadzane w ostatnich latach jednak powoli i jednym z zamierzeń obecnego rządu jest ich przyspieszenie.

- Z drugiej strony jest wyzwanie, żeby to wszystko ująć w ramy strategiczne, żeby cała ta koncepcja była spójna i właściwie wyważona. Temu z kolei ma służyć strategiczny przegląd obronny, który został w ministerstwie zainicjowany w trakcie konferencji 14 lipca – uzupełnia Szatkowski. Jego celem będzie naszkicowanie ram i kierunków konkretnych rozwiązań dla polskiego systemu obronnego.

Czy zmiany zainicjowane przez przegląd oznaczają ewolucję czy rewolucję naszych sił zbrojnych? - Przegląd ma się zakończyć na przełomie roku – mówi Szatkowski. – Wydaje mi się, że w niektórych sprawach podejście ewolucyjne będzie bardziej właściwe, natomiast w innych kwestiach będzie trzeba dokonać zmian fundamentalnych, choćby całego systemu planowania i rozwoju sił zbrojnych.

Na jakim etapie jest program modernizacji polskiej armii?

Program uruchamiany był już od dawna. Szatkowski zaznacza, że z podjęciem najważniejszych decyzji należy wstrzymać się do zakończenia przeglądu polskich sił zbrojnych. - Pewne decyzje będą musiały jednak być podjęte już teraz, w najbliższych tygodniach. To dotyczy choćby dostosowania dowodzenia w ramach naszych sił zbrojnych do nowej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska po szczycie NATO.

Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Biznes
Chiński „szpieg” na kółkach. Czy chińskie samochody są bezpieczne?
Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama