Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 15.01.2021 06:02 Publikacja: 14.01.2021 21:00
Przedsiębiorcy z ruchu Góralskie Veto ogłosili na konferencji w Zakopanem, że mimo zakazu otworzą w przyszłym tygodniu pensjonaty, restauracje i wyciągi. Wspierają ich koledzy z Wybrzeża
Foto: PAP
Rozlewają się po kraju protesty właścicieli restauracji, hoteli, wyciągów czy klubów fitness przeciw rządowym zakazom prowadzenia działalności. Zaczęły się w gminach górskich, ale dołączają do nich kolejne regiony. Na czwartkowej konferencji organizatorów akcji „Góralskie veto" w Zakopanem byli obecni nawet przedsiębiorcy znad morza, z transparentem „Bałtyckie Veto".
– Mamy niezbywalne prawo do normalnego życia. Zamierzamy normalnie żyć i pracować – mówił Sebastian Pitoń, lider „Góralskiego veta". Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu przedsiębiorcy z Podhala wznowią działalność mimo zakazów. Górale mają pretensje do prezydenta Dudy, że nie staje po ich stronie. W czwartek zaprosili go na narty. W Krynicy-Zdroju w marszu milczenia protestowali tamtejsi właściciele pensjonatów, restauracji i wyciągów.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Nvidia ogłosiła dużo lepsze niż oczekiwano wyniki kwartalne. Jej akcje spadały jednak w handlu posesyjnym.
Prezydent i premier spierają się o priorytety gospodarcze, polskie fabryki AGD mierzą się z kryzysem, a producen...
Prezydent Karol Nawrocki odmówił w środę podpisania dwóch nowelizacji ustaw – o zapasach ropy naftowej, produktó...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
W Petersburgu uruchomiono kamery, które po rysach twarzy rozpoznają pochodzenie etniczne przechodniów. Władze ch...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas