Prezes Innogy Peter Terium podkreślił, że jego firma „zamierza wyłożyć miliardy na infrastrukturę i odnawialną energię, a nie na inwestycje w Deutsche Bank", do czego namawia ją rząd. Zdaniem dziennika „Handelsblatt" inne niemieckie „blue-chipy" jeszcze niedawno były gotowe dać zastrzyk kapitału bankowi, któremu grozi wielomiliardowa kara ze strony USA za sprzedaż toksycznych produktów hipotecznych.