Każdy spadek aptek, konkurencji i dogmat zachodnich firm wpływa na rynek. Pacjent jest naszym rozwojem. Zamawiamy produkt pod niego a pacjent wraca i my o to dbamy i twardo negocjujemy ceny.; wielkie korporacje farmaceutyczne mają większe budżety od naszego kraju - to one chcą dyktować ceny i asortyment a pacjent nie chce 3 ich asortymentu; chce to i to.
Czy będzie skok cen?
Będzie skok cen i zmiana asortymentu. Ceny będą dowolne bez żadnej dyskusji z koncernami. Mniej aptek w blisko domów czy miejsc pracy klientów oznacza gorszą dostępność leków.
W dwunastu krajach takie prawo obowiązuje.
Owszem, bo mają tam tradycje farmaceutyczne, ale już od tego odchodzą. We Francji co drugi dzień jest zamykana apteka. Problemem jest demografia i trendy na rynku pracy. Starzy aptekarze nie mogą sprzedać swoich aptek, bo nie mogą znaleźć chętnych. Młodzi aptekarze wolą pracować dla wielkich koncernów lub w aptekach przy szpitalach.
Czy można porównać sprawę małych aptek i wielkich sieci tak jak niedawno małe sklepiki z supermarketami?