Chińczycy testują kontrowersyjną technologię kosmiczną

Chińczycy wysłali EmDrive na orbitę. Chiński rząd potwierdził prowadzenie badań na napędem od 2010 r., w tym na orbicie okołoziemskiej. W projekcie pokładane są wielkie nadzieje.

Publikacja: 16.12.2016 15:20

Chińczycy testują kontrowersyjną technologię kosmiczną

Foto: AFP

Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna oficjalnie potwierdziła finansowanie badań nad kontrowersyjnym napędem EmDrive. Chińczycy zapowiadają włączenie technologii do swoich satelitów.

– Krajowe ośrodki badawcze przeprowadziły w ostatnich latach kilka serii długookresowych, powtarzalnych testów na EmDrive. Można powiedzieć, że wyniki NASA zostały potwierdzone. Udało nam się stworzyć kilka specyfikacji dla różnych prototypów napędu. Lata badań i eksperymentów potwierdzają, że ciąg istnieje – powiedział na konferencji prasowej Dr Chen Yue, dyrektor wydziału satelitów komunikacyjnych Chińskiej Akademii Technologii Kosmicznych.

Chen potwierdził też, że jedno z urządzeń aktualnie jest testowane na niskiej orbicie okołoziemskiej – podaje gazeta Science and Technology Daily.

Działanie EmDrive – czyli napędu elektromagnetycznego, a dokładniej RF Resonant cavity thruster – zostało już teoretycznie potwierdzone przez NASA. Napęd ma działać w próżni, nie generując żadnego gazu pędnego, co do tej pory było jedynym sposobem na wysyłanie rakiet i satelitów poza atmosferę. EmDrive potrzebuje jedynie źródła energii elektrycznej, np. baterii słonecznej lub reaktora jądrowego.

Kiedy w 1999 r. inżynier Roger J. Shawyer przedstawił swój pomysł na silnik, który nie potrzebuje paliwa, odebrano go nad wyraz sceptycznie. Nikt – łącznie z nim samym – nie potrafił przedstawić wiarygodnego wyjaśnienia dla napędu, który pozornie kłócił się ze znanymi teoriami fizyki. Jednak w roku 2012 Chińczycy, a w roku 2015 amerykańscy specjaliści zaobserwowali, że umieszczony w powietrzu lub w próżni układ wytwarza słaby, ale mierzalny ciąg. Wyjaśnienia mechanizmu ciągle jest raczej w sferze hipotez, przy czym trudno dyskutować z wynikami doświadczeń.

Dotychczasowe projekty EmDrive generują zaledwie kilka miliniutonów ciągu – to za mało, żeby znaleźć dla nich jakiekolwiek zastosowanie. Problemem jest także utrzymanie stałej temperatury.

Li Feng z Chińskiej Akademii Technologii Kosmicznych spodziewa się jednak, że dzięki zmianie kształtu i materiałów użytych do produkcji uda się osiągnąć moc wystarczającą do samodzielnego napędzania satelity, co byłoby prawdziwym przełomem w nauce.

Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna oficjalnie potwierdziła finansowanie badań nad kontrowersyjnym napędem EmDrive. Chińczycy zapowiadają włączenie technologii do swoich satelitów.

– Krajowe ośrodki badawcze przeprowadziły w ostatnich latach kilka serii długookresowych, powtarzalnych testów na EmDrive. Można powiedzieć, że wyniki NASA zostały potwierdzone. Udało nam się stworzyć kilka specyfikacji dla różnych prototypów napędu. Lata badań i eksperymentów potwierdzają, że ciąg istnieje – powiedział na konferencji prasowej Dr Chen Yue, dyrektor wydziału satelitów komunikacyjnych Chińskiej Akademii Technologii Kosmicznych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Qualcomm chce przejąć Intela. To może być największa technologiczna fuzja od lat
Biznes
Poczta Polska pomaga powodzianom. Przyspieszyła dostarczanie emerytur
Biznes
Polska firma zbrojeniowa sprzeda Korei Południowej tysiące dronów kamikadze
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem