– Widzimy znaczny wzrost udziału sprzedaży oświetlenia LED-owego w całości handlu prowadzonego przez naszą firmę – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogdan Skorupka, dyrektor segmentu oświetlenia przemysłowego w ES-SYSTEM. – Spodziewamy się utrzymania dynamiki wzrostu. Sądzimy, że w ciągu kilku lat sprzedaż oświetlenia tradycyjnego będzie odpowiadać za niewielki ułamek naszych przychodów.
Jak podkreśla, dziś LED-y odpowiadają za 60 proc. sprzedaży, podczas gdy w 2014 roku ich udział był dwukrotnie mniejszy.
Eksperci zaznaczają, że ta technologia to jedno z najbardziej innowacyjnych rozwiązań oświetleniowych ostatnich dziesięcioleci. Głównym plusem tej technologii jest jej energooszczędność. Jak wynika z danych portalu e-instalacje.pl, LED-y mogą być eksploatowane co najmniej cztery razy dłużej niż tradycyjne żarówki, co pozwala między innymi na oświetlenie bez przerwy (zarówno w dzień, jak i w nocy) całych ciągów komunikacyjnych. Dlatego LED-y są coraz chętniej wykorzystywane we wnętrzach komercyjnych czy obiektach użyteczności publicznej, gdzie światło musi być włączone 24 godziny na dobę. W technologię tę inwestują także samorządy oraz producenci aut, którzy stosują ją w światłach stopu, pozycyjnych czy kierunkowskazów.
– ES-SYSTEM jest firmą, która w zakresie profesjonalnego oświetlenia dostarcza rozwiązania dla praktycznie wszystkich segmentów rynku. Jesteśmy aktywni w oświetleniu zewnętrznym, drogowym, miejskim, również iluminacyjnym. Mamy szeroką ofertę w zakresie oświetlenia awaryjnego – wymienia Skorupka. – Główne segmenty rynku, na których się skupiamy, to jednak oświetlenie architektoniczne, czyli obiekty biurowe, handlowe i wszelkie budynki użyteczności publicznej oraz rynek oświetlenia przemysłowego.
LED-y znajdują także szerokie zastosowanie w gospodarstwach domowych, gdzie poza funkcją oświetleniową pełnią także funkcję ozdobną. Moda na nie sprawiła, że polski rynek stał się bardzo konkurencyjny.