W ramach prac zabezpieczających usunięto 40 tys. elementów metalowego rusztowania uszkodzonego przez wysoką temperaturę, a w końcowej fazie wzmocniono sklepienia żebrowe łukowatymi ramami z drewna — poinformował państwowy organ kierujący pracami i dodał, że zostanie dotrzymany termin zakończenia rekonstrukcji ogłoszony przez prezydenta Emmanuela Macrona.

- Katedra trzyma się mocno na filarach, ściany są solidne, całość jest zwarta. Jesteśmy zdeterminowani wygrać tę bitwę w 2024 r., otworzyć naszą katedrę w terminie. Zrobimy to na cześć Francji, bo jesteśmy wszyscy zjednoczeni w tym celu — powiedział Jean-Louis Georgelin, szef państwowego urzędu odpowiedzialnego za odbudowę, generał w stanie spoczynku, mianowany na obecne stanowisko przez prezydenta Macrona. Tym celem jest odprawienie w niej pierwszej mszy 16 kwietnia 2024, w pięć lat po pożarze — podał kanał tv France 24.

Po pożarze 15 kwietnia 2019 prezydent ogłosił, że katedra z XII wieku zostanie odbudowana, a następnie obiecał jej oddanie do użytku do 2024 r., w roku igrzysk olimpijskich we Francji. — pisze Reuter. Katedra zostanie odbudowana zgodnie z jej pierwotnym wyglądem, włącznie z 96-metrową iglicą zaprojektowaną w połowie XIX wieku przez architekta Eugene Viollet-le-Duc. Wybrano już dla niej odpowiednie drewno.

Prace przy remoncie zaczną się za kilka miesięcy po wyborze w przetargu firm wykonawczych. We wrześniu zacznie się czyszczenie wewnętrznych ścian i sprzątanie posadzki. Trwa już odnawianie słynnych głównych organów, zdemontowano 7374 piszczałek i rozesłano je do wszystkich producentów takich instrumentów we Francji. Powinny wrócić na swoje miejsce w październiku 2023 — poinformował Georgelin.

Sprawę kosztów rozwiązało 338 tys. ofiarodawców, którzy przekazali 833 mln euro. Zdaniem minister kultury, Roselyne Bachelot, powinno to wystarczyć — odnotował „L'Est républicain”. Prace zabezpieczające kosztowały dotąd 165 mln euro ze względu na skomplikowany charakter i opóźnienia wywołane kryzysem sanitarnym.