Reklama
Rozwiń
Reklama

Prawne otoczenie telekomów zmienia się powoli

Kolejny miesiąc potrwają konsultacje decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej mających zwiększyć efektywność inwestycji infrastrukturalnych.

Publikacja: 04.07.2018 21:00

Prawne otoczenie telekomów zmienia się powoli

Foto: 123RF

30 dni, licząc od 3 lipca, potrwają konsultacje projektów decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, które mają uregulować zasady wzajemnego dostępu do infrastruktury technicznej dużych operatorów stacjonarnych, w tym – po raz pierwszy – telewizji kablowych.

Marcin Cichy, prezes UKE, w październiku ub.r. zapowiedział kablówkom, że przyszykuje regulacje je obejmujące. W marcu br. UKE ogłosił pierwsze konsultacje w tej sprawie. Teraz powtarza procedurę, bo – jak wyjaśnia urząd – w reakcji na stanowiska przedsiębiorców wprowadził zmiany do projektów decyzji i dokument w nowym kształcie musi zostać ponownie poddany pod dyskusję.

Według UKE zmiany dotyczą kilku kwestii. Są to opłaty miesięczne za dostęp do kanalizacji kablowej dodatkowych przekrojów kabli, kary umowne, terminy oraz rozwiązania umów i doprecyzowanie procedur.

Kablówki, jak np. gdańska Vectra, łódzka Toya czy UPC, są zdania, że nie ma powodu, aby obejmować je regulacjami. Początkowo cieszył się z nowego podejścia UKE Orange Polska (d. TPSA długo była głównym przedmiotem zainteresowania regulatora), ale dziś z kręgów telekomu słychać, że jest przeciwny nadmiernym regulacjom i obłożenie nimi kolejnych podmiotów nie przynosi satysfakcji.

Reklama
Reklama

Zwolennikiem regulacji kablówek jest Netia, ale też inaczej wyobrażałaby sobie działania regulatora. – Od początku uważamy, że prezes UKE zbyt wąsko zakroił regulacje i powinny one dotyczyć większej liczby firm – mówi Karol Wieczorek, rzecznik Netii. Zarówno Orange, jak i Netia analizują jeszcze zmiany wprowadzone do decyzji. Pierwsza z firm sygnalizuje jednak zmiany dla niej niekorzystne.

W poprzedniej turze konsultacji największe zainteresowanie wzbudził projekt decyzji właśnie dla Orange Polska, który posiada najrozleglejszą infrastrukturę kanalizacyjną.

Wpłynęły opinie od 11 podmiotów. Pojawiły się głosy, że Orange może zyskać na regulacji, a warunki dzierżawy jego infrastruktury istotnie się pogorszą.

Taki argument przedstawiła Netia, która zwróciła uwagę na podział kabli pod względem średnicy przekroju i przypisane im przez UKE ceny. UPC wyliczyło, że opłaty na rzecz Orange urosłyby o 10–20 proc.

Obaj operatorzy postulowali także, aby nowe zasady dotyczyły umów nowych, podpisywanych już po tym, jak regulacje wejdą w życie, a dotychczasowe obowiązywały tak długo, na jak długo zostały podpisane.

Ciekawą, bo inną niż pozostałe firmy, opinię o regulacji stacjonarnych operatorów przedstawił T-Mobile Polska.

Reklama
Reklama

Operator ten chętniej widziałby ingerencję UKE na rynku nieruchomości komercyjnych (biur, galerii handlowych itp.), gdzie doświadcza faktycznych problemów. Powątpiewał też, czy korzystanie ze wspólnej infrastruktury przez operatorów faktycznie przyczyni się do obniżenia ich kosztów.

UKE zaś liczy, że uniwersalne warunki dostępu do infrastruktury, które wprowadzi, położą kres dyskryminacji operatorów i pomoże im ściąć koszty i więcej inwestować z pożytkiem przede wszystkim dla abonentów.

Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Biznes
Chińskie auta jak szpiedzy, blokada Wenezueli i nowe sankcje USA na Rosję
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama