Trwający stan zawieszenia zmusił największą w Polsce aptekę internetową Domzdrowia.pl do umieszczenia na swojej stronie komunikatu o chwilowym wstrzymaniu możliwości zakupu leków na receptę za jej pośrednictwem.
Nadal nie wiadomo, czy apteki internetowe mogą sprzedawać leki na receptę. Trwający stan zawieszenia zmusił największą w Polsce aptekę internetową Domzdrowia.pl do umieszczenia na swojej stronie komunikatu o chwilowym wstrzymaniu możliwości zakupu leków na receptę za jej pośrednictwem.
„Wszystkich klientów możemy zapewnić, że zostaną poinformowani, jeśli możliwość zakupu leków na receptę za pośrednictwem strony www.dom zdrowia.pl zostanie przywrócona” - obiecuje apteka. Tyle, że nie sposób przewidzieć, kiedy, i czy w ogóle to nastąpi.
Od jakiegoś czasu sprawa rozbija się o definicję sprzedaży wysyłkowej. Ażeby sprzedaż leków na receptę uznać za wysyłkową, trzeba ją najpierw prawidłowo zdefiniować — orzekły Naczelny Sąd Administracyjny oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie po rozpatrzeniu skarg spółki Domzdrowia pl. w Zielonkach pod Krakowem.
Spółka zaskarżyła do WSA w Warszawie wydane w 2008 r. decyzje Małopolskiego oraz Głównego Inspektora Farmaceutycznego, nakazujące zaprzestania prowadzenia sprzedaży wysyłkowej na receptę. Ustawa z 2001 r.—Prawo farmaceutyczne dopuszcza (w art. 68 ust. 3) prowadzenie przez apteki i punkty apteczne wysyłkowej sprzedaży produktów leczniczych, wydawanych bez recepty. Zabroniona jest natomiast sprzedaż wysyłkowa leków na receptę. Zgodnie z definicjami, zawartymi w kodeksie cywilnym oraz w ustawie o VAT, sprzedażą wysyłkową jest dostawa towarów, wysyłanych lub transportowanych przez sprzedającego — stwierdzały decyzje. Apteka prowadziła ją na podstawie pełnomocnictwa, udzielonego przez internet kurierowi, który dostarczał następnie zamówione leki. Zdaniem GIF, udzielenie przez kupującego firmie kurierskiej pełnomocnictwa do nabycia leków na receptę, jest obejściem zakazu zawartego w prawie farmaceutycznym.