Szczegółowe badania techniczne trwają na trzech odcinkach dróg o łącznej długości prawie 50 km. Są robione, bo już nawet gołym okiem widać, że nawierzchnia nadaje się do remontu. Zastrzeżenia co do jakości prac mogą dotyczyć nawet 10 proc. tras wybudowanych w Polsce w ostatnich latach.
Taka sytuacja ma miejsce m.in. na drodze ekspresowej nr 7 między Białobrzegami a Jedlińskiem. Droga została oddana do użytku w lipcu 2008 roku. Teraz jasno widać, że jej nawierzchnia jest popękana.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad prowadzi na trasie badania techniczne, by ustalić, co jest przyczyną uszkodzeń i jak oraz za ile trzeba będzie je naprawić. Wyniki prac laborantów mają być znane w najbliższych tygodniach. Wtedy się okaże, czy zawinił wykonawca i zostanie w ramach gwarancji wezwany do usunięcia nieprawidłowości.
Budowa 16-km odcinka ekspresowej ”siódemki” kosztowała 456,7 mln zł. W 74 proc. współfinansowana była z funduszy unijnych przyznanych na lata 2004 – 2006.
– Szczegółowe badanie techniczne, po tym jak zaobserwowaliśmy, że niedawno oddana do użytku trasa jest nierówna, prowadzimy na jeszcze dwóch trasach. Obie inwestycje zostały zrealizowane przez mazowiecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – mówi Andrzej Maciejewski, zastępca generalnego dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.