Zlokalizowana w okolicy miasta Chennai fabryka Nokii, jeden z największych tego typów obiektów należących do fińskiej spółki, stała się obiektem nalotu lokalnej policji. Z doniesień prasowych wynika, że przedstawiciele władz szukają dokumentów, które pozwolą im na odzyskanie niezapłaconych przez firmę podatków. Nie jest to mała kwota i szacuje się, że może ona wynieść nawet 30 mld rupii indyjskich (545 mln dol).

W odpowiedzi na działania indyjskiej policji władze Nokii wystosowały komunikat, w którym informują, że zawsze uważnie śledzą zmiany w prawie podatkowym. Dodatkowo zapewnili, że są gotowi udzielić wszelkiej pomocy w celu rozwiązania powstałego problemu.

Indie są jednym z kluczowych rynków dla fińskiego producenta, którego wartość nieprzerwanie rośnie. Spółka jest na nim obecna od 1995 r. i stale rozwija swoją działalność na lokalnym rynku. Fabryka w Chennai powstała w 2006 r. To właśnie tam produkowane są najnowsze modele smartfonów przeznaczonych na rynki wschodzące Dalekiego Wschodu.