– Rosnących cen ropy naftowej nie zrównoważy mocna złotówka. Jeśli nie zdecydujemy się na podniesienie taryf, odnotujemy straty – argumentuje prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Krzysztof Głogowski. Ale wielkości podwyżek nie chciał podać. Według analityków spółka może wnioskować o ok. 15 proc. – Zazwyczaj wnioskuje o więcej, niż faktycznie otrzymuje – tłumaczy Ludomir Zalewski z Domu Maklerskiego PKO BP. Nowy prezes URE Mariusz Swora obiecał dbać o interesy indywidualnych odbiorców. Według szacunków nie zgodzi się on na więcej niż 7 – 8 proc.
Wczoraj PGNiG przedstawiło raport finansowy. Skonsolidowany wynik grupy w trzecim kwartale 2007 r. wzrósł o 129 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2006. Wyniósł 304 mln zł. – Kurs dolara spadł i pozwolił nie zwiększyć kosztów zakupu gazu. A dynamika wzrostu zysku wynika ze wzrostu sprzedaży gazu w segmencie przemysłowym – tłumaczył Rafał Oleszkiewicz, dyrektor ds. strategii w PGNiG. – Wyniki spółki w trzecim kwartale były na dobrym poziomie, jednak poniżej konsensusu, który zakładał osiągnięcie 326 mln zł zysku netto – komentuje Ludomir Zalewski.
Giełda nie reagowała na wyniki PGNiG zwyżkami. Spółka odnotował spadek o 3,32 proc. – Może dlatego, że nie podaliśmy taryf – uważa Oleszkiewicz.Dziś PGNiG podpisze umowę trójstonną z Gaz-Systemem i Energinet. dk na budowę gazociągu Baltic Pipe łączącego skandynawski i polski system gazowy. A do końca listopada podpisze umowę na szczeciński terminal gazu skroplonego – Gazoport. Kto go wybuduje – okaże się w przyszłym roku. ?