Reklama

UOKiK bada zmowę firm budowlanych

Warszawskiego producenta materiałów budowlanych Xella Polska i dziesięciu dystrybutorów podejrzewa się o zmowę cenową. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął przeciwko nim postępowanie antymonopolowe.

Publikacja: 02.01.2008 02:55

UOKiK zapowiedział, że sprawdzi, czy firmy nie stosowały niedozwolonej formy współpracy. Z informacji, którymi dysponuje urząd, wynika, że w umowach między wspomnianymi przedsiębiorstwami znalazły się postanowienia zakazujące stosowania cen odsprzedaży ściennych materiałów budowlanych niższych od cen zakupu u producenta. Takie porozumienie ograniczałoby konkurencję. Na udowodnienie winy przedsiębiorców UOKiK ma pięć miesięcy. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, prezes urzędu może nałożyć na nich karę finansową sięgającą 10 proc. ubiegłorocznych przychodów.

O udział w porozumieniu urząd podejrzewa, oprócz Xella Polska, także firmy: Bist z Warszawy, Hadex z Jastrzębia-Zdroju, Gen-Bud z Warszawy, Polskie Składy Budowlane z Wełcza, Materiały Budowlane Wesołek z Chociczy, Peamco z Leszna, PHUiB Sambud II z Ostrołęki, PPHU Tęcza Hurtownia Artykułów Budowlanych z Koszalina, Matex ZMP z Wolsztyna i Saint-Gobain Dystrybucja Budowlana z Wrocławia.

Nie jest to pierwsza sprawa dotycząca rynku budowlanego, którą prowadzi UOKiK. O zmowę cenową, ustalanie warunków sprzedaży oraz podział rynku, a także wymianę poufnych informacji handlowych podejrzewa się również 11 spółek produkujących cement.

W ubiegłym roku prezes UOKiK prowadził blisko 60 postępowań dotyczących niedozwolonych praktyk przedsiębiorstw. Nałożeniem kar zakończyły się m.in. postępowania przeciwko TP SA (urząd nałożył 75 mln zł kary) i PZU Życie. Prezes UOKiK uznał, że ubezpieczyciel naruszył prawo w zakresie pracowniczych ubezpieczeń grupowych i nałożył na spółkę 50 mln zł kary.

Uznaniem bezprawności praktyk zakończyło się też postępowanie wobec Banku Pekao SA. Zakwestionowane zostało pobieranie opłat od klientów za wpłaty gotówki w bilonie na rachunki bankowe. Bank zobowiązany został do rezygnacji z takich opłat.

Reklama
Reklama

Wyraźnie antykonkurencyjny charakter miało również zachowanie TP EmiTel – właściciela stacji emitujących sygnał radiowy i telewizyjny. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zarzucił tej spółce, iż pobierając zróżnicowane opłaty za usługi, dyskryminowała część nadawców. Skutkiem takiej oceny, w wyniku kolejnego postępowania, było nałożenie na spółkę kary w wysokości 19 mln zł.

UOKiK zapowiedział, że sprawdzi, czy firmy nie stosowały niedozwolonej formy współpracy. Z informacji, którymi dysponuje urząd, wynika, że w umowach między wspomnianymi przedsiębiorstwami znalazły się postanowienia zakazujące stosowania cen odsprzedaży ściennych materiałów budowlanych niższych od cen zakupu u producenta. Takie porozumienie ograniczałoby konkurencję. Na udowodnienie winy przedsiębiorców UOKiK ma pięć miesięcy. Jeżeli zarzuty się potwierdzą, prezes urzędu może nałożyć na nich karę finansową sięgającą 10 proc. ubiegłorocznych przychodów.

Reklama
Biznes
Grupa Bumech będzie produkować pojazdy wojskowe. Jest umowa
Biznes
Microsoft przekracza barierę 4 bln dolarów. Sztuczna inteligencja i chmura napędzają wzrost
Biznes
Jacek Rutkowski: Nie odchodzę na dobre z Amiki
Biznes
Umowa na 180 czołgów K2. Tym razem skorzysta polski przemysł
Biznes
Polska zamawia kolejne czołgi K2. Do 2030 roku będzie pancerną potęgą Europy
Reklama
Reklama