W zeszłym roku wartość eksportu samochodów i części u nas produkowanych przekroczyła 16,6 mld euro.
– Co siódmy wyprodukowany w Europie autobus i co 20. samochód osobowy pochodzi z polskich fabryk – wylicza Jakub Faryś, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. – W zeszłym roku działające w kraju koncerny wyprodukowały prawie 870 tys. aut osobowych i dostawczych. Jesteśmy coraz ważniejszym producentem ciężarówek i autobusów, no i wiodącym wytwórcą części i podzespołów w regionie – wylicza.
Produkcja aut osobowych i dostawczych wzrosła w ubiegłym roku o 25 proc. W tym, do maja, wzrost przekracza już 33 proc. Faryś nie wyklucza, że w całym roku padnie rekord miliona wyprodukowanych aut. Podczas gdy przed 2003 r. wytwarzana była ledwie jedna trzecia z tego. Niekwestionowanym liderem jest Fiat Auto Poland (w 2007 r. prawie 362 tys. aut). Tyska fabryka wytwarza świetnie przyjętego w Europie fiata 500 oraz pandę. Wkrótce ruszy tam produkcja forda ka. Drugi gracz rynkowy to gliwicki Opel (ponad 187 tys. sztuk w 2007 r.). Od zeszłorocznej jesieni produkowany jest tam nowy model – Astra III Sedan. Na trzecim miejscu pod względem produkcji wyprzedziła w tym roku poznańskiego Volkswagena warszawska FSO (jeszcze w 2007 roku Volkswagen wyprodukował 167 tys. aut, a FSO – 153 tys.). Głównie dzięki dziesiątkom tysięcy lanosów sprzedawanych na Ukrainie, ale i wytwarzanym od jesieni chevroletom aveo. Z kolei w Poznaniu jesienią do produkowanych caddy i T5 dołączył nowy model – Caddy Maxi.
Dobrze mają się też producenci większych pojazdów. W zeszłym roku w podkrakowskich Niepołomicach ruszyła produkcja ciężarówek MAN. Na każdej zmianie fabryka może zbudować rocznie 15 tys. pojazdów. Rośnie także produkcja przyczep i naczep, gdzie liderem branży jest Wielton. Sama wartość eksportu naczep przekracza już 0,5 mld euro rocznie. No i jest jeszcze świetnie radzący sobie segment autobusów. W zeszłym roku z polskich fabryk wyjechało ponad 3,6 tys. pojazdów, gdy produkcja w całej Europie sięgnęła 24 tys. sztuk. Działają u nas m.in. MAN, Volvo, Scania oraz krajowa gwiazda tego sektora – Solaris. Polska marka, która konsekwentnie zdobywa kolejne zagraniczne rynki. Produkcja solarisów w ubiegłym roku przekroczyła już 450 sztuk. Producent, jako pierwszy w Europie, zaoferował seryjne autobusy z napędem hybrydowym. W zeszłym roku sprzedał pierwsze trzy sztuki.
Eksperci PZPM wyliczają, że ponad połowa zarobionych na eksporcie przez przemysł motoryzacyjny pieniędzy przypada na producentów części zamiennych czy gotowych podzespołów. W polskich fabrykach powstają m.in. skrzynie biegów, silniki, układy hamulcowe, poduszki powietrzne, fotele i układy paliwowe wykorzystywane przez największych światowych producentów. Analitycy szacują, że produkcja komponentów będzie u nas rosła w przynajmniej 10-proc. tempie.