Władze dostaną skrzydeł

MON chce szybko kupić samoloty dla VIP-ów. W czwartek resort obrony skierował do najważniejszych firm lotniczych zapytanie w tej sprawie – dowiedziała się „Rzeczpospolita”

Publikacja: 05.12.2008 05:49

Tupolew 154 to najszybszy odrzutowiec pasażerski świata. Niestety, również najgłośniejszy i nieekolo

Tupolew 154 to najszybszy odrzutowiec pasażerski świata. Niestety, również najgłośniejszy i nieekologiczny

Foto: Rzeczpospolita, Bartłomiej Zborowski Bar Bartłomiej Zborowski

Wczorajsza decyzja oznacza podjęcie szóstej w ciągu ostatnich lat próby kupienia samolotów dla polskich władz. Piąta zakończyła się fiaskiem w styczniu – gdy wstrzymano ogłoszenie przygotowanego już przetargu.

Teraz wydaje się, że determinacja Ministerstwa Obrony Narodowej sięgnęła zenitu. – Zrobimy wszystko, by przyspieszyć dostawy nowych samolotów – mówi gen. Sławomir Szczepaniak, dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych w resorcie obrony narodowej.

Decyzję w sprawie zakupu reprezentacyjnych odrzutowców przyspieszyły niedawne wpadki z prezydenckim tupolewem w Mongolii, a także seria kompromitujących przepychanek w sprawie wykorzystywania samolotów przez głowę państwa i szefa rządu. Stan floty 36. Pułku Specjalnego Lotnictwa Transportowego z Okęcia jest opłakany.

Szybkie rozpoczęcie przetargu na samoloty rządowe zapowiedział wczoraj szef MON Bogdan Klich. Według naszych informacji pierwsze działania już podjęto – do najważniejszych producentów samolotów trafił list z pytaniem, jak szybko są oni w stanie oddać maszyny do dyspozycji polskich władz. Obecnie na dostawę nowych odrzutowców trzeba czekać co najmniej dwa lata. Resort obrony liczy jednak, że producenci potraktują rządowe zamówienia jako prestiżowe. Być może pomoże też kryzys – i dostawcy zaoferują samoloty, których nie odebrały zmuszone do oszczędzania biznesowe korporacje.

Minister Klich zasugerował też, że możliwe jest skrócenie procedur i samoloty można by nabyć z tzw. wolnej ręki. Do tego potrzebna byłaby jednak zgoda Rady Ministrów.

Ekspresowy zakup trzech maszyn MON sfinansuje ze swego budżetu. Równocześnie chciałby wynegocjować opcję późniejszego zakupu czwartego samolotu. Jeszcze rok temu MON chciał sześć samolotów. – Dziś mamy mniej pieniędzy – twierdzi gen. Sławomir Szczepaniak.

Pozostałe warunki techniczne się nie zmieniły: MON kupi bezpieczne odrzutowce dyspozycyjne zabierające na pokład trzyosobową załogę, czterech VIP-ów w specjalnym przedziale oraz jedenastoosobową delegację. Samolot ma mieć zasięg przynajmniej 8 tys. km.

– To dobrze, że decydujemy się na transatlantyckie maszyny. Wyprawy do Waszyngtonu będzie można odbywać wreszcie w normalnych warunkach – mówi Bartosz Głowacki, ekspert z pisma „Skrzydlata Polska”.

Jego zdaniem dalsze eksploatowanie starej floty to coraz większe ryzyko. Cztery 30-letnie, przestarzałe jaki 40 są u kresu służby. Z dwóch ponaddwudziestoletnich tupolewów 154 jeden właśnie kończy przegląd. MON planuje eksploatację „tutek” do 2014 – 2015 roku. Tu 154 nie mają przyzwoitego radaru pogodowego i nowoczesnych systemów antykolizyjnych. Poza tym przekraczają dopuszczalne na lotniskach normy hałasu.

W przetargu samoloty zaproponuje zapewne francuski Dassault Aviation (oferuje trzysilnikowe Falcony). W grę wchodzą też amerykański Gulfstream (modele G4 lub G5) i kanadyjski Bombardier (jedna z wersji Challengera). Wszystkie to 19-, 20- miejscowe business jety wyceniane na 33 – 40 milionów dolarów. Znacznie droższe (i większe) są samoloty oferowane przez Boeinga i Airbusa. Kosztują około 50 milionów dolarów za sztukę.

[wyimek]40 mln dol. może kosztować powietrzna limuzyna z niezbędnym wyposażeniem[/wyimek]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora[mail=z.lentowicz@rp.pl]z.lentowicz@rp.pl[/mail][/i]

Wczorajsza decyzja oznacza podjęcie szóstej w ciągu ostatnich lat próby kupienia samolotów dla polskich władz. Piąta zakończyła się fiaskiem w styczniu – gdy wstrzymano ogłoszenie przygotowanego już przetargu.

Teraz wydaje się, że determinacja Ministerstwa Obrony Narodowej sięgnęła zenitu. – Zrobimy wszystko, by przyspieszyć dostawy nowych samolotów – mówi gen. Sławomir Szczepaniak, dyrektor Departamentu Zaopatrywania Sił Zbrojnych w resorcie obrony narodowej.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca