Sojusz na rzecz płacenia komórką

BZ WBK przystąpi do systemu płatności mobilnych „płać komórką” – dowiedziała się „Rz”. Projektowi wciąż niechętni są jednak pozostali operatorzy. Bez nich trudno będzie go wprowadzić w całej Polsce

Publikacja: 07.01.2009 03:27

Mobilne pŁatności w Polsce i na Świecie. Nie tylko w Polsce mobilne płatności przyjmują się z oporam

Mobilne pŁatności w Polsce i na Świecie. Nie tylko w Polsce mobilne płatności przyjmują się z oporami. Nie lepiej jest na razie w innych krajach europejskich, choć analitycy wieszczą sukces m-płatności na Starym Kontynencie.

Foto: Rzeczpospolita

Do końca ubiegłego roku mobilne płatności miały być dostępne we wszystkich polskich sieciach komórkowych. Tak obiecywał zarząd mPaya, spółki zależnej giełdowego ATM, po zawarciu porozumienia z Plusem i Citibankiem. Nie udało się. Za parking czy bilet autobusowy w Warszawie komórką ciągle mogą płacić tylko użytkownicy sieci Plus i Play. Jak dowiedziała się „Rz”, do inicjatywy „Płać komórką” ma zamiar przystąpić BZ WBK, czwarty co do wielkości bank pod względem liczby prowadzonych rachunków. Czy ożywi to projekt?

– mPay dostarcza rozwiązanie, ale partnerzy uznali, że nie ma co promować tej marki. Korzystniej było wysunąć na pierwszy plan bank i operatora. Pierwszemu zależy na pozyskaniu do współpracy pozostałych operatorów, a temu drugiemu na innych bankach – mówi osoba zbliżona do mPaya. Stąd pomysł, by promować przede wszystkim markę „Płać komórką”, a nie mPaya.

– „Płać komórką” to jedna z pierwszych inicjatyw zrzeszająca trzy podmioty: bank, operatora i agenta rozliczeniowego – mówi Dorota Szostek-Rustecka z biura prasowego Citibanku.

Marka „Płać komórką” jest obecnie kojarzona wyłącznie z płatnościami w warszawskich autobusach, ale ambicje partnerów są znacznie większe.– Interesujące wydaje się wprowadzenie dodatkowych usług finansowych, np. płatności za rachunki, czy możliwość sprzedaży kredytu konsumpcyjnego przez komórkę. Wprowadzenie nowych usług zależeć jednak będzie od popularności projektu, a ta uzależniona jest od zainteresowania nim innych operatorów i banków – mówi Dorota Szostek-Rustecka.

„Płać komórką” to inicjatywa otwarta, która miała nawet przyjąć postać zarejestrowanego stowarzyszenia. Wszystko po to, aby zachęcić do udziału w niej jak największą liczbę partnerów.

Niestety inicjatywa nie przypadła do gustu Orange i Erze, które twierdzą, że rozwiązanie jest niewygodne. Według nieoficjalnych informacji chodzi raczej o strategie międzynarodowych grup telekomunikacyjnych, do których należą obaj polscy operatorzy oraz o osobiste animozje między menedżerami firm.

Tak czy inaczej operatorzy zawiązali sojusz, którego celem było wypromowanie konkurencyjnego dla mPaya systemu płatności. Na razie nic z tego nie wynikło, ale wiadomo, że Orange pracuje usilnie razem z MasterCardem nad systemem płatności zbliżeniowych, który może być odpowiednikiem płatności mobilnych.

– Pozostajemy sceptyczni wobec tego rozwiązania – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik Telekomunikacji Polskiej, do której należy sieć Orange.

Nieporozumienia między operatorami nie zachęcają banków. Po co mają podejmować koszty modyfikacji systemów informatycznych, skoro nie wiadomo, z którego systemu będą korzystać polscy użytkownicy?– Mobilne płatności to szansa zysku zarówno dla banków, operatorów sieci komórkowych, jak i agentów rozliczeniowych. Dlatego zapewne tak trudno porozumieć się wszystkim partnerom co do modelu biznesowego – przyznaje przedstawiciel jednego z banków. Inny specjalista zwraca uwagę, że operatorów telekomunikacyjnych trudno zachęcić do biznesu, którego rentowność liczona jest w ułamkach procentu.

Być może kolejni duzi partnerzy, tacy jak BZ WBK, przekonają opornych. – Przyglądamy się temu systemowi. Jak na razie dysponuje on zbyt małą siecią punktów akceptujących tego typu płatności – mówi Piotr Utrata, rzecznik ING Banku Śląskiego. Potrzebni są kolejni odważni, żeby projekt „Płac komórką” stał się bardziej dostępny.

Masz pytanie wyślij e-mail do autora: [mail=l.dec@rp.pl]l.dec@rp.pl[/mail]

Do końca ubiegłego roku mobilne płatności miały być dostępne we wszystkich polskich sieciach komórkowych. Tak obiecywał zarząd mPaya, spółki zależnej giełdowego ATM, po zawarciu porozumienia z Plusem i Citibankiem. Nie udało się. Za parking czy bilet autobusowy w Warszawie komórką ciągle mogą płacić tylko użytkownicy sieci Plus i Play. Jak dowiedziała się „Rz”, do inicjatywy „Płać komórką” ma zamiar przystąpić BZ WBK, czwarty co do wielkości bank pod względem liczby prowadzonych rachunków. Czy ożywi to projekt?

Pozostało 83% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki