Wczorajszy dzień na giełdach rozpoczął się od zwyżek, co błyskawicznie wykorzystali sprzedający. Po niespełna godzinie handlu WIG20 znalazł się pod kreską, gdzie pozostał do końca dnia. Ostatecznie wskaźnik stracił 1,94 proc. Obroty na całym rynku nie przekroczyły 0,75 mld zł.
Tym razem strona popytowa nie wykorzystała przeceny do zwiększenia zaangażowania w akcje. Kupujący wstrzymywali się z decyzjami, ponieważ chcieli wiedzieć, co na swoim posiedzeniu postanowi Fed. Poza tym jutro mamy dzień „trzech wiedźm” i choć większość pozycji została już zrolowana, to większych ruchów na rynku wykluczyć nie można. Sprzyja temu niewielka płynność.
Wśród największych notowanych w Warszawie firm najgorzej wypadły akcje banków. Wzrost notowań zanotowały jedynie Polnord i PGNiG.
Dużo mniejsze straty poniosły wczoraj małe i średnie firmy. MWIG40 spadł o 0,23 proc. Liderem wzrostów była Netia, w akcjonariacie której w ostatnich dniach ujawniali się inwestorzy finansowi. Z drugiej strony mieliśmy akcje banków i Cyfrowego Polsatu.
Wczorajsze dane GUS na temat produkcji przemysłu nie zmieniły negatywnego nastawienia inwestorów do rynku akcji. W lutym produkcja spadła wprawdzie mniej, niż sądzono, ale dane pokazują, że gospodarka wyraźnie słabnie. Pojawiają się opinie, że w pierwszym kwartale możemy zanotować ujemną dynamikę PKB.