– Rozmowy dotyczą intensyfikacji stosunków gospodarczych, m.in. możliwości budowania u nas linii kolejowych i dróg – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury. – Zachęcamy również Chińczyków do podjęcia współpracy w transporcie morskim i lotniczym.
Dwudniowe spotkanie w Pekinie kończy się dzisiaj. Polska delegacja, w której skład oprócz szefa resortu infrastruktury weszli przedstawiciele PKP i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, chce zachęcić chińskie firmy do wejścia na polski rynek.
Spółki z tego kraju miałyby stawać do przetargów na budowę linii kolejowych i dróg w konsorcjach m.in. z polskimi firmami. A im większa liczba firm obecna jest na rynku, na tym niższe ceny może liczyć rząd. Te od początku roku już spadły o 30 – 40 proc. w stosunku do kosztorysów.
– Polska oferta jest szczególnie atrakcyjna, ponieważ PKP współpracują z firmami wyspecjalizowanymi w przygotowywaniu projektów oraz wykonawstwie budowlanym inwestycji infrastrukturalnych. Daje to możliwość nawiązania skutecznej współpracy firmom i kapitałowi chińskiemu – uzasadnia resort infrastruktury.
[wyimek]180 mln zł wyniosła w 2008 r. strata PKP Cargo. Być może akcje tej spółki polski rząd będzie chciał zaoferować chińskim partnerom[/wyimek]