Za rok Forum Ekonomiczne w Krynicy będzie świętować 20. rocznicę powstania. Na podsumowania będzie jeszcze czas, ale na pewno jest to największe spotkanie elit biznesowych i politycznych w tej części Europy. I choć w ubiegłym roku impreza odczuła skutki kryzysu (spadła np. liczba organizowanych paneli), w tym nie powinien mieć on wpływu na forum.
– Spodziewamy się wzrostu liczby gości o 15 – 20 proc., o jedną dziesiątą zwiększy się liczba paneli, reprezentowanych będzie także więcej państw – mówi Zygmunt Berdychowski, przewodniczący rady programowej forum. W tym roku przyjadą przedstawiciele 65 krajów – nie tylko europejskich, ale także z Azji czy Ameryki Północnej.
Spotkanie systematycznie się rozrasta także poza Krynicę. Podobnie jak w 2008 r. odbędą się: Forum Inwestycyjne w Tarnowie, Forum Regionów w Muszynie oraz Europa Młodych w Nowym Sączu. – Staramy się systematycznie rozwijać ofertę spotkań, dlatego w Tarnowie spodziewamy się ok. 200 gości, dwukrotnie więcej niż w ub.r., a w Muszynie ich liczba wzrośnie do ponad 200 – dodaje Zygmunt Berdychowski.
Uczestnikom może więc doskwierać problem nadmiaru. Paneli odbywa się równocześnie tak dużo, że nawet osoba zainteresowana stosunkowo wąską tematyką ma tak wiele możliwości, że trudno wybrać najlepszą opcję. Bolączką poprzednich edycji imprezy był brak czasu. W tym roku może się to tylko spotęgować.
Impreza jest często nazywana, zwłaszcza w naszym kraju, polskim Davos. Między innymi dlatego, że z niewielkiej konferencji udało się zrobić spotkanie o międzynarodowej randze. Potwierdzają to nie tylko goście z wielu krajów, ale i wielu akredytowanych dziennikarzy z zagranicznych mediów. Pierwszy raz głównym patronem medialnym będzie telewizja CNN i, jak zapewniają organizatorzy, tegoroczna edycja będzie jeszcze szerzej relacjonowana w mediach, nie tylko polskich. Podpisano już umowy z agencjami informacyjnymi z Hiszpanii i Francji, będzie także wielu przedstawicieli mediów z Rosji, Ukrainy czy Kazachstanu.