PZU: czy dojdzie do ugody?

Jutro kluczowe spotkanie akcjonariuszy największej firmy ubezpieczeniowej w Polsce

Publikacja: 24.09.2009 05:27

Najbliżej porozumienia z holenderskim Eureko był minister skarbu Jacek Socha. Na początku 2005 roku

Najbliżej porozumienia z holenderskim Eureko był minister skarbu Jacek Socha. Na początku 2005 roku wynegocjował on z inwestorem ugodę, którą zaakceptował rząd. Ostatecznie jednak minister Socha, pod wpływem ataków politycznych, nie podpisał porozumienia

Foto: Rzeczpospolita

W sprawie ośmioletniego sporu z holenderskim inwestorem o kontrolę nad PZU rozmowy z premierem Holandii prowadził nawet premier Donald Tusk, podała Agencja Reutera. Nasz premier ma nadzieję, że do końca tygodnia będzie dysponował najważniejszymi informacjami na temat porozumienia z Eureko.

– Cała wyrafinowana transakcja, która ma doprowadzić do końca ten konflikt, idzie wciąż w dobrym kierunku. Pozostało szlifowanie ugody – mówi osoba związana z Ministerstwem Skarbu. – Kompromis zakłada sukces obu stron – dodaje nasz rozmówca.

Ani Ministerstwo Skarbu, ani holenderskie Eureko nie chciały oficjalnie komentować stanu negocjacji na temat PZU. Nasz rozmówca przewiduje, że „na walnym zgromadzeniu spółki 25 września powinno być już wszystko jasne”.

Tuż przed piątkowym WZA do porządku spotkania, każdy z dwóch skłóconych akcjonariuszy, dołączył nowe projekty uchwał. Jeden na wniosek Skarbu Państwa (55 proc. akcji ubezpieczyciela), drugi holenderskiego inwestora Eureko (33 proc.). Jeśli dojdzie do ich przegłosowania, to oznaczać będzie faktyczną intencję stron do kompromisu w tym sporze.

Skarb Państwa chce, by na WZA przegłosowano zaliczkową wypłatę dywidendy, Eureko zaś udzielenia absolutoriów dla zarządu i rady nadzorczej PZU za 2006 rok.

– Ewentualne ogłoszenie ugody to dopiero połowa sukcesu – zastrzega w rozmowie z „Rz” jeden z byłych członków władz spółki. – Tak naprawdę problemem może być jej wykonanie. Uważam, że strony ustalają teraz, jak zapewnić sobie zapisy porozumienia zwiększające jego wyegzekwowanie – dodaje.

Zakończenie sporu ugodą chroni Polskę przed wyrokiem międzynarodowego arbitrażu. Już przed trzema laty uznał on nasz kraj winnym opóźniania prywatyzacji PZU. Holenderski inwestor domagał się przed trybunałem arbitrażowym od nas 35,6 mld zł odszkodowania. Na czas prowadzonych od kilku miesięcy rozmów ugodowych postępowanie arbitrażowe zostało zawieszone.

W ośmioletnim konflikcie o PZU najbliżej rozwiązania sporu był na przełomie 2004 i 2005 roku minister skarbu Jacek Socha. Wynegocjował on z Eureko ugodę, na którą zgodził się rząd, lecz zablokował parlament. W myśl tamtej ugody Holendrzy mieli zrzec się praw do zakupu dodatkowego pakietu akcji towarzystwa. Ono samo miało trafić na giełdę. Holendrzy zobowiązali się wtedy do zachowania, przez kolejne pięć lat, swoich udziałów w PZU na poziomie 40 procent. Skarb Państwa zdecydował się zachować 25 proc. + jedna akcja PZU. Do ugody wówczas jednak nie doszło. Polityczne ataki spowodowały, że Jacek Socha ugody nie podpisał.

Według informacji „Rz” negocjowany kompromis przez obecnego ministra skarbu Aleksandra Grada zakłada wyjście kapitałowe Eureko z polskiej firmy i rozwiązanie tego sporu wyłącznie poprzez użycie pieniędzy samego PZU. Spółka dysponuje 12 mld zł kapitału, powstałego z niewypłacanej od trzech lat dywidendy. Akcjonariusze chcą teraz podzielić ją między siebie.

Czasu na ostateczne rozmowy zostało im już niewiele. Wielokrotnie przedłużane negocjacje skłóceni akcjonariusze postanowili zakończyć z ostatnim dniem września, bez względu na ich wynik.

[ramka][b]Ile miliardów złotych warte jest PZU[/b]

Aktualnie wartość PZU w relacji do innych europejskich firm ubezpieczeniowych waha się między 22 a 37 mld zł. W zależności od tego, czy wyceniania jest tylko spółka majątkowa, która ma trafić na giełdę, czy też cała grupa. Wyliczeń tych łatwo dokonać, uwzględniając wskaźniki (cena do zysku i cena do wartości księgowej) dla największych w Europie towarzystw po pierwszym półroczu. Przy wycenie dla PZU na poziomie 22 mld zł daje to spółce siódme miejsce na liście największych polskich firm notowanych na warszawskiej giełdzie, zaraz po PGNiG. Przy wycenie grupy PZU na 37,3 mld zł plasuje to ją na drugiej pozycji, po Pekao. W tym tygodniu w obrocie poza giełdowym akcje pracownicze PZU wyceniane były na 330 – 340 zł. Oznacza to wycenę na około 29 mld zł. [/ramka]

[i]Masz pytanie wyślij e-mail do autorki [mail=a.bialy@rp.pl]a.bialy@rp.pl[/mail][/i]

W sprawie ośmioletniego sporu z holenderskim inwestorem o kontrolę nad PZU rozmowy z premierem Holandii prowadził nawet premier Donald Tusk, podała Agencja Reutera. Nasz premier ma nadzieję, że do końca tygodnia będzie dysponował najważniejszymi informacjami na temat porozumienia z Eureko.

– Cała wyrafinowana transakcja, która ma doprowadzić do końca ten konflikt, idzie wciąż w dobrym kierunku. Pozostało szlifowanie ugody – mówi osoba związana z Ministerstwem Skarbu. – Kompromis zakłada sukces obu stron – dodaje nasz rozmówca.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki