O tym, gdzie jaki model będzie produkowany, decyduje zarząd – usłyszeliśmy w biurze prasowym Fiata Auto. – Dotyczy to także nowej pandy. Nie mamy zwyczaju komentowania informacji, które jeszcze nie zostały upublicznione.
To oficjalna już reakcja na informacje podane w sobotnim wydaniu dziennika „La Reppublica” o możliwym przeniesieniu produkcji pandy do Włoch (pisaliśmy o tym we wczorajszej „Rz”). A plany produkcyjne dla Fiata i Chryslera prezes koncernu Sergio Marchionne zamierza przedstawić za kilka tygodni.
Na razie fabryka w Tychach pracuje pełnią mocy. W tej chwili nie ma tam już nawet miejsca na zapowiadane przez Marchionnego przeniesienie produkcji lancii ypsylon z sycylijskiej fabryki właśnie do Tychów. Fabryka Fiata w Termini Imerese ma być zamknięta w 2011 roku.
W tej chwili z taśm tyskiej fabryki Fiata zjeżdża jedno auto co 33 sekundy. Obecny poziom 2320 samochodów dziennie udało się osiągnąć we wrześniu 2009 roku. To oznacza, że liczba wyprodukowanych aut w tym roku przekroczy 600 tys. Są to Fiat 500, 600 i Panda oraz Ford Ka.
Jednak Fiat często produkuje różne wersje tego samego modelu w różnych fabrykach. Tak jest chociażby z Punto, Grande Punto i Punto Evo. Tak samo może być z pandą. W tej sytuacji informacje „La Reppubliki” dotyczące planów produkowania nowej pandy, która pojawi się na rynku w 2010 r. w jednej z fabryk włoskich, są bardzo prawdopodobne. Wiarygodności dodaje fakt, że autor tekstu jest jednym z najlepiej poinformowanych dziennikarzy motoryzacyjnych we Włoszech. Nie oznaczałoby to jednak wstrzymania produkcji starszych modeli w Polsce. Kilkakrotnie już Sergio Marchionne mówił „Rz”, że pod względem jakościowym, jak i wydajnościowym jest to najlepszy zakład Fiata.