Daimler podejrzany w Rosji o łapówki

Amerykanie przekazali Rosjanom dowody na to, że koncern Daimler korumpował urzędników. Mieli przyjąć w sumie ponad 5 mln euro łapówek i 80 tysięcy aut

Publikacja: 20.05.2010 21:53

Daimler podejrzany w Rosji o łapówki

Foto: AFP

Daimler podejrzany w Rosji o łapówki Amerykanie przekazali Rosjanom dowody na to, że koncern Daimler korumpował urzędników. Mieli przyjąć w sumie ponad 5 mln euro łapówek i 80 tysięcy aut

Amerykański resort sprawiedliwości przekazał prokuraturze generalnej Rosji materiały z prowadzonego śledztwa przeciwko koncernowi Daimler. Producent mercedesa miał w latach 1998 – 2008 przekupywać urzędników w 22 krajach, w tym w Rosji.

- Zarzuty w Rosji dotyczą lat 2000 – 2005 i większość osób zamieszanych w korupcję już pewnie w przedstawicielstwie Daimlera nie pracuje. Dlatego nie spodziewam się negatywnej reakcji rynku na te doniesienia. Klienci, którzy chcą kupić mercedesa, zrobią to. Inaczej sprawa wygląda z zakupami korporacyjnymi, szczególnie rządowymi i samorządowymi. Tutaj konsekwencją wszczęcia śledztwa może być zakaz dopuszczania do przetargów Daimlera – ocenia dla "Rzeczpospolitej" Siergiej Udałow, dyrektor wykonawczy agencji rynku motoryzacyjnego Awtostat w Moskwie.

Rosyjska prokuratura stoi w tej sprawie pod ścianą i choć wcześniej nie kwapiła się do działania, teraz musi w ciągu 10 dni, jak przypominają "Wiedomosti", wszcząć śledztwo. Amerykanie przekazali Rosji mocne dowody na to, że w latach 2000 – 2005 urzędnicy przyjęli co najmniej 5 mln euro łapówek i 80 tys. mercedesów różnej klasy. To prawie 8 proc. wartości wszystkich zamówień publicznych realizowanych przez Daimlera w Rosji (65 mln euro).

Skorumpowani urzędnicy mieli pracować w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, Ministerstwie Obrony, rosyjskim BOR, a także we władzach Moskwy, Ufy i Nowego Urengoju. Najgrubsze koperty dostali od Daimlera oficerowie z MSW odpowiadający za tabor ministrów. Korumpujące firmy to Mercedes-Benz Rus (uznany winnym przez sąd w USA) i Daimler Export & Trade Finance AG.

Daimler sprzedał w minionym roku w Rosji 13,4 tys. aut, podczas gdy audi 15 tys., a bmw (ma montownię w Kaliningradzie) – 16,5 tys. Jak podaje Awtostat, w ciągu czterech miesięcy tego roku znalazło się 4383 chętnych na mercedesy. Audi i BMW sprzedały po 6 tys., a lider rynku, Chevrolet – prawie 33 tys. aut.

– Choć Daimler nie sprzedaje w Rosji dużo, to jest znaczącym inwestorem. Ma 15 proc. akcji koncernu Kamaz. Do tego rosyjscy urzędnicy lubią niemieckie limuzyny. Rozpoczęcie śledztwa może być dla wielu osób niewygodne – dodaje Siergiej Udałow.

Biznes
Przenieśli produkcję z Polski do Niemiec i Rumunii. Grupowe zwolnienia na Pomorzu
Biznes
Państwowa agencja chce przejąć dawną spółkę Marka Falenty
Biznes
Totalizator Sportowy ma nowego prezesa. Została nim była podsekretarz stanu w MSZ
Biznes
Polski potentat meblarski rozważa przejęcia za granicą. Kto jest na celowniku?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Jak wzrost wydatków na zbrojenia wpłynie na gospodarkę?
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego