1 lipca w Kompanii Węglowej odbędą się płacowe rozmowy z udziałem mediatora – dowiedziała się „Rz”. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej będą premie, a w Katowickim Holdingu Węglowym i Bogdance trwają rozmowy o podwyżkach.
– Planowany na ten rok wzrost wynagrodzeń o ok. 1,6 proc. jest dyskutowany ze stroną społeczną – mówi „Rz” Wojciech Jaros z KHW zatrudniającego ok. 21 tys. pracowników.
– W tym roku podwyżek jeszcze nie było – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW, w której pracuje ok. 22,7 tys. osób. Jednak w tej spółce jest porozumienie dotyczące premii. Zakłada ono, że zarząd przywróci 100 mln zł z okrojonego przez kryzys funduszu płac, ale też przeznaczy dodatkowe 30 mln zł na tzw. standaryzację wynagrodzeń. Chodzi o to, by pracownicy na tym samym stanowisku w różnych kopalniach JSW (jest ich sześć) zarabiali te same pieniądze. Strony utworzyły też fundusz premiowy w każdej kopalni, który będzie przeznaczony dla pracowników za bezwypadkową pracę (łącznie ok. 12 mln zł). W spółce jednak trwają jeszcze prace nad nowym układem zbiorowym, w ramach którego w tym roku ma zostać ustalona budowa siatki płac i systemu premii.
Najtrudniejsza sytuacja jest w Kompanii (23 czerwca przed jej siedzibą ma pikietować 2 tys. górników w obronie kopalni Halemba), gdzie wkroczy mediator. Górnicy chcą podwyżek o 3 – 6 proc. Skąd rozbieżność?
– Ponad 62 tys. załoga chce funduszu płac z ubiegłego roku. A że zatrudnienie w spółce się zmniejszy, chodzi o podział powstałej różnicy – tłumaczy „Rz” Wacław Czerkawski, wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce. Tyle że dziś do końca nie wiadomo, jakie ostatecznie zatrudnienie będzie mieć w tym roku Kompania – z naszych szacunków wynika, że niższe o ok. 1000 osób. – Dokładne obliczenia będą znane po mediacjach – mówi Czerkawski. Z naszych informacji wynika, że największa spółka górnicza w Europie zamierza dostosować fundusz płac do wielkości zatrudnienia. – W planie ekonomicznym na ten rok nie przewidujemy podwyżek. Ewentualne mogą być związane tylko z dobrymi wynikami spółki – mówi „Rz” Zbigniew Madej, rzecznik KW. Wg szacunków „Rz” jednak na razie Kompania notuje stratę (po pięciu miesiącach tego roku śląskie kopalnie mają 150 mln zł zysku netto, przy czym 200 mln zł deklaruje JSW, KHW też twierdzi, że jest na plusie).