Warszawski parkiet w tym roku stał się bardziej przyjazny dla spółek chcących przeprowadzić niewielkie oferty akcji (do 50 mln zł). W porównaniu z 2009 r. spadły też przeciętne koszty (stosunek kosztów oferty do jej wartości) ofert o wartości ponad 250 mln zł – wynika z szacunków ”Rz”.
Przeciętny koszt przeprowadzenia oferty o wartości do 50 mln zł w 2010 r. spadł o 4,2 pkt proc., do 7,7 proc. Największe oferty potaniały zaś o 0,6 pkt proc. (do 0,6 proc.). O 2,2 pkt proc. (do 5,6 proc.) podrożały za to emisje z przedziału 51 – 250 mln zł.
Zestawienie przygotowaliśmy na podstawie informacji zawartych w komunikatach podsumowujących oferty publiczne, a w razie ich w braku, na podstawie szacunków zamieszczonych w prospektach (do oszacowania przeciętnego kosztu emisji zastosowaliśmy medianę). Zwykła średnia mogłaby dać zafałszowany obraz rzeczywistości w związku z tym, że w minionych latach zdarzały się niewielkie emisje ze znacznym udziałem kosztów.
Zdaniem Bartosza Margola, starszego konsultanta w dziale rynków kapitałowych PricewaterhouseCoopers, spadek średniego kosztu najmniejszych ofert w rzeczywistości jest powrotem do poziomu obserwowanego w poprzednich latach (oscylował w granicach 6 – 10 proc.).
Wzrost kosztów ”średnich” emisji może zaś wynikać z tego, że w pierwszym półroczu spółki z tej grupy musiały rywalizować z wielkimi ofertami prywatyzacyjnymi oraz firmami już notowanymi na Giełdzie Papierów Wartościowych. Zdaniem Margola docelowo w tym segmencie koszty powinny kształtować się w przedziale 4 – 6 proc. wartości oferty.