Jest już pewne, że Remagu, producenta maszyn, nie przejmie Węglokoks, bo resort gospodarki ma nieco inne plany wobec naszego głównego eksportera węgla. Czy będzie więc kolejny przetarg na Remag? Na razie nie ma decyzji.
Z naszych informacji wynika, że np. ważność oferty na Remag przedłuża właściciel Famuru (który także odpadł w tym wyścigu).
- Jeśli będzie możliwość przejęcia Remagu, to będziemy zainteresowani, ale na pewno nie za te pieniądze – mówi „Rzeczpospolitej” Kostempski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Węglokoks miał zapłacić za Remag ok. 200 mln zł.
Kostempski powiedział także, że Kopex ma w planie modernizację rumuńskiego górnictwa. Chce także kupować energię z Rumunii pod warunkiem, że z tamtejszym rządem uda się wynegocjować zniesienie podatku eksportowego.
Dodał także, że spółka ma zamiar nadal kupować obligacje Katowickiego Holdingu Węglowego. – Objęcie kolejnych transz jest przygotowywane – powiedział Kostempski.