Ten rok mógł być dużo gorszy dla biur podróży. Słaba pierwsza połowa roku, szczególnie fatalny drugi kwartał, zapowiadała pogłębienie ubiegłorocznego kryzysu. Ale koniec lata i początek jesieni przyniosły wzrost sprzedaży wycieczek. Ten korzystny trend ma podtrzymać sprzedaż imprez zimowych.
Z mijającego roku zadowolona może być Itaka. Biuro wyrosło na niekwestionowanego lidera na polskim rynku. Liczba wysłanych w tym roku na wycieczki klientów przekroczy 360 tys. w porównaniu z 286 tys. w roku ubiegłym. Także wynik finansowy grupy Itaka będzie imponujący: 920 mln zł przychodów i ok. 22 mln zł zysku netto. – To najlepszy rok w historii naszej firmy. Zresztą takich wyników nie miało żadne biuro, odkąd mamy w kraju wolny rynek – twierdzi wiceprezes Itaki Piotr Henicz.
Rainbow Tours, największa z giełdowych spółek turystycznych, prognozuje na koniec roku 325 mln zł obrotu i 7,6 mln zł zysku netto. Przychody będą więc wyższe o ok. 50 mln zł. Liczba klientów wzrośnie ze 120 tys. do przeszło 150 tys.
Dużą dynamikę wzrostu odnotowało biuro Oasis Tours. Liczba tegorocznych klientów powinna sięgnąć 100 tys. To blisko dwa razy więcej niż w roku 2009. W podobnej proporcji zwiększą się przychody. – Jeszcze je podliczamy. Ale sądzę, że mogą sięgnąć 200 mln zł – mówi prezes Oasis Grzegorz Karolewski. Spółce udało się także zwiększyć udział w rynku – z ubiegłorocznych 3 – 4 proc. może w tym roku zagarnąć 6 – 9 proc. Zdaniem prezesa wynik finansowy powinien zamknąć się lekkim plusem. To nieźle, zważywszy na ubiegłoroczną stratę dochodzącą do miliona złotych.
Ale sytuacja nie wszystkich firm się poprawiła. Exim Tours zmniejszy liczbę sprzedanych wycieczek ze 170 tys. w ubiegłym roku do 160 tys. obecnie. Spadną też nieznacznie przychody.
