Demonstracja rozpocznie się o godzinie 9 pod siedzibą KHW przy ul. Damrota w Katowicach, a następnie przejdzie pod Urząd Wojewódzki. Jak informują związkowcy z Sierpnia 80 celem akcji jest wywalczenie natychmiastowej wypłaty 14. pensji, zmian w strategii dla KHW, odstąpienie od wprowadzenia nowego systemu wynagradzania uzależnionego od wydobycia oraz odstąpienie od planu zmniejszenia zatrudnienia o 5 tys. osób, a także opracowania programu naprawczego spółki, opartego na analizie działalności KHW z ostatnich pięciu lat.
Przypomnijmy, że sytuacja w KHW nie jest najlepsza. Spółka ma problemy z płynnością, ma także ok. 150 mln zł przeterminowanych zobowiązań do spłacenia (w 2009 r. miała ich ponad 700 mln zł, co ujawniła wówczas „Rzeczpospolita”). Resort gospodarki pracuje nad wariantem połączenia KHW z Węglokoksem, eksporterem węgla. Taka grupa mogłaby wspólnie debiutować na GPW.
Jednak zarząd spółki starał sie ostatnio załagodzić napięcia ze stroną społeczną. Udało się podpisać chociażby porozumienie w sprawie wypłaty czternaski 1 kwietnia. Jednak sierpień 80 to jedyny związek zawodowy, który porozumienia nie podpisał.
Jeśli zaś chodzi o system wynagrodzeń uzależniony od wydobycia, Wojciech Jaros z działu komunikacji KHW przypomina, że ewentualna podwyżka lub obniżka dotyczy wyłącznie premii. A te w KHW stanowią ok. 12 proc. całego wynagrodzenia.
W takim wypadku zmniejszenie wydajności np. o 10 proc. oznacza zmniejszenie premii o połowę niewykonania, czyli o 5 proc.. A to oznacza, że całe wynagrodzenie jest niższe o 0,6 proc. (zakładając, że średnia pensja miesięczna brutto w KHW to ok. 5700 zł obniżka wyniesie ok. 34 zł brutto, ale tak samo będzie z podwyżką, gdy wydajność będzie większa).