Reklama
Rozwiń

Groźna bakteria poróżniła Unię

Bruksela może podjąć nadzwyczajne działania, by zatrzymać panikę

Publikacja: 04.06.2011 04:01

Trwa poszukiwanie winnych.

Trwa poszukiwanie winnych.

Foto: AFP

Choroba spowodowana przez nieznaną do niedawna bakterię 010: H4 zbiera coraz większe żniwo. Liczba chorych przekroczyła w Niemczech już 2 tysiące i władze nie kryją, że może ich być znacznie więcej. Zmarło 19 osób. Jeszcze w czwartek liczbę chorych szacowano na 1,5 tys. Mówi się już o epidemii. Mimo starań nie udało się wykryć ogniska zakażenia.

Trwa poszukiwanie winnych. Hiszpania domaga się od Niemiec rehabilitacji swoich warzyw, nazywając oskarżenia pod ich adresem kardynalnym błędem. Pozwy przeciwko Hamburgowi planują hiszpańscy plantatorzy, ale nie wyklucza ich również rząd. Władze tego miasta 22 maja wskazały na importowane ogórki jako potencjalne źródło zachorowań.

– Solidarność unijna kończy się tam, gdzie zaczynają się interesy poszczególnych krajów. Najczęściej służby sanitarne mają zastrzeżenia do produktów pochodzących z zagranicy – ocenia Jan Bondar, rzecznik głównego inspektora sanitarnego.

– To już nie jest tylko kryzys Niemiec, Hiszpanii i Holandii. Kryzys objął Europę zarówno pod względem sanitarnym, jak i handlowym – mówił wicepremier rządu w Madrycie Alfredo Perez Rubalcaba. Domaga się od Unii rekompensat finansowych dla rolników oraz koordynowania walki z bakterią.

17 czerwca powinno się odbyć spotkanie ministrów Unii oraz komisarzy ds. zdrowia i rolnictwa poświęcone walce z chorobą – powiedział rzecznik prezydencji węgierskiej Marton Hajdu. Może zapaść decyzja o zaostrzeniu kontroli transportu.

Podejrzenia, że źródłem zachorowań są świeże warzywa, sprawiają, iż są one niszczone przez rolników w Niemczech, Holandii i Hiszpanii. Szacuje się, że pierwsze dni paniki kosztowały unijnych producentów 1 mld euro. I to zanim jeszcze w czwartek Rosja wprowadziła embargo na import warzyw z UE.

Do szpitala w Szczecinie trafiła już trzecia osoba, u której lekarze podejrzewają zatrucie groźną bakterią. Wszyscy chorzy wrócili z Niemiec.

—mak, pap

Choroba spowodowana przez nieznaną do niedawna bakterię 010: H4 zbiera coraz większe żniwo. Liczba chorych przekroczyła w Niemczech już 2 tysiące i władze nie kryją, że może ich być znacznie więcej. Zmarło 19 osób. Jeszcze w czwartek liczbę chorych szacowano na 1,5 tys. Mówi się już o epidemii. Mimo starań nie udało się wykryć ogniska zakażenia.

Trwa poszukiwanie winnych. Hiszpania domaga się od Niemiec rehabilitacji swoich warzyw, nazywając oskarżenia pod ich adresem kardynalnym błędem. Pozwy przeciwko Hamburgowi planują hiszpańscy plantatorzy, ale nie wyklucza ich również rząd. Władze tego miasta 22 maja wskazały na importowane ogórki jako potencjalne źródło zachorowań.

Biznes
Napięcia UE–Chiny. Rozmowa Trumpa i Zełenskiego i szczyt BRICS w Rio
Biznes
Rosyjski bogacz traci majątek. Sfinansuje wojnę Putina
Biznes
Niemiecki biznes boi się poboru. A co w Polsce?
Biznes
Ustawa Trumpa, obawy firm transportowych, biznes przeciw unijnym regulacjom AI
Biznes
Fundacja rodzinna, czyli międzypokoleniowy skarbiec