- Codziennie 10 tysięcy kurierów przemierza 2,5 mln km - mówił Robert Sulich, prezes zarządu Forum Przewoźników Ekspresowych (FPE), podczas wtorkowej konferencji, na której przedstawiano pierwszy raport na temat branży przesyłek kurierskich, ekspresowych i paczkowych. - W najbliższych latach nastąpi gwałtowny wzrost liczby podmiotów świadczących usługi ekspresowe a wiek XXI upłynie pod znakiem wielkiej konkurencji pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku - przewiduje prof. Krzysztof Rutkowski, kierujący Zespołem Badawczym Katedry Logistyki w Szkole Głównej Handlowej, który na zlecenie FPE przygotował opracowanie.
W publikacji brakuje odpowiedzi na najważniejsze pytanie, mianowicie o wartość rynku przesyłek ekspresowych. - To dlatego, że firmy pilnie strzegą niektórych informacji - wyjaśniła dr Aneta Pluta Zaremba, jedna z autorek opracowania. Jak dodała, z niezależnych szacunków wynika, że rynek wart jest ok. 850 mln euro. W badaniu wzięły udział firmy, które mają ok. 75 proc. wolumenu przesyłek i przewożą rocznie kilkadziesiąt milionów .
Od pięciu lat niezmiennie największy udział (ok. 90 proc.) wśród przesyłek przewiezionych przez firmy z branży KEP stanowią paczki. Dokumenty i palety stanowią po ok. 5 proc. wolumenu przesyłek przewożonych przez firmy z tej branży.
Dr Marzena Cichosz podkreślała wzrost zainteresowania wśród klientów firm przewozowych, usługami ekonomicznymi. - Od pięciu lat to zainteresowanie rośnie, bo korzystny jest współczynnik ceny do jakości. Często nawet w usłudze standardowej, firmy oferują dostarczenie przesyłki następnego dnia - mówiła Cichosz.
W ciągu ostatnich lat udział przesyłek premium na rzecz ekonomicznych zmniejszył się z 29 proc. w 2005 r. do 17 proc. w 2009 r.