Francuzi dzisiaj o 10 rano mają przejąć od inwestora plac budowy. Mowa o odcinku „A" – najbliżej Strykowa, o długości 29 km. Kontrakt jest warty 989 mln zł.
Umowa z polsko-czeskim konsorcjum, w skład którego wchodzą Dolnośląskie Surowce Skalna i Bogla a Krysl, na budowę drugiego odcinka opuszczonego przez Covec ma zostać podpisana zaraz po tym, gdy wykonawca uzupełni gwarancje wykonania. Jej wartość to 756 mln zł. Według informacji „Rz" kontrakt może zostać podpisany już dziś.
Dokończenie odcinków autostrady A2 z Łodzi do Warszawy, których budowę rozpoczął chiński Covec, będzie kosztować ok. 1,7 mld zł. To – jak podaje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad – kwota zbliżona do drugich najtańszych ofert złożonych w przetargu z 2009 roku.
Wówczas Chińczycy zaproponowali, że wybudują łącznie 50 km trasy za 1,3 mld zł przy kosztorysie w wysokości 2,8 mld zł. W maju, kiedy stracili płynność finansową i zeszli z placu budowy, za wznowienie prac zażądali dodatkowego 1 mld zł. Wciąż nie zapłacili podwykonawcom. Zaległości wobec tych, którzy zostali zatwierdzeni przez rząd, zgodnie z prawem ureguluje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Współpraca z większością firm, z którymi Chińczycy podpisali umowy, nie wymagała jednak zgody GDDKiA. Mowa o ok. 40 podmiotach, którym Covec jest winien ok. 20 mln zł. Niewykluczone, że i z nimi w imieniu byłego wykonawcy rozliczy się GDDKiA. Na razie analizuje możliwość podjęcia takiego działania.
Wczoraj odbyło się spotkanie w tej sprawie przedstawicieli rządu i podwykonawców. W ciągu dwóch tygodni mają dostarczyć dokumenty potwierdzające posiadanie wierzytelności.