Tsunami na giełdach, złoto bije rekordy

Indeksy nowojorskiej giełdy straciły wczoraj najwięcej od grudnia 2008 roku. Inwestorzy obawiają się drugiej, jeszcze głębszej fali recesji w Stanach Zjednoczonych

Publikacja: 09.08.2011 04:30

Tsunami na giełdach, złoto bije rekordy

Foto: Bloomberg

Obniżka ratingu USA wywołała w poniedziałek gwałtowny odwrót inwestorów z rynków akcji i surowców. Spadki notowań nasiliły się, gdy przedstawiciel agencji S&P David Beers powiedział agencji Reuters o możliwej kolejnej obniżce wiarygodności USA w perspektywie 6 – 24 miesięcy. Szansę takiego ruchu ocenił na 33 proc.

Prezydent Barack Obama próbował uspokoić nastroje inwestorów. W przemówieniu do narodu stwierdził, że obniżka ratingu kraju odnowiła potrzebę szybkich reform zmierzających do redukcji deficytu. Zapewnił, że kraj jest wypłacalny, a S&P nie powiedział nic nowego. Nie przyniosło to efektu. Amerykańskie indeksy giełdowe zanurkowały: DJ stracił wczoraj 5,4 proc., S&P500 – 6,7 proc., a Nasdaq – 6,9 proc.

Wraz z obniżką ratingu USA agencja S&P obniżyła także ratingi amerykańskich instytucji finansowych, agencji ubezpieczeniowych oraz 73 funduszy inwestycyjnych, co doprowadziło do panicznej wręcz wyprzedaży ich akcji. Notowania banków, firm energetycznych i surowcowych spadały najszybciej. W dół poszły też ceny surowców: miedź potaniała o 3 proc., a ropa o 6,5 proc. w obawie o spadek jej sprzedaży w przypadku recesji w USA.

Mimo obniżki ratingu Stanów Zjednoczonych inwestorzy kupowali natomiast amerykańskie obligacje. – Każdy szuka bezpiecznej przystani, nawet jeśli wydaje się to nielogiczne – skomentował David Kelly, główny analityk J.P. Morgan.

W Europie na niewiele się zdały poranne informacje, że Europejski Bank Centralny skupuje obligacje Włoch i Hiszpanii, co miałoby zmniejszyć obawy rynków przed rozszerzeniem kryzysu w tych krajach. Owszem, rentowność obligacji tych krajów spadła, ale większego przełożenia na pozostałe segmenty rynku nie było. Euro straciło wobec dolara. Oprócz państwowych obligacji inwestorzy wykupywali na potęgę także jena, franka szwajcarskiego, złoto i srebro. – To jest teraz nowy paradygmat rynku, nikt wcześniej nie doświadczył czegoś podobnego – stwierdził Dean Popplewell, analityk rynku walut firmy Oanda w Toronto.

W poniedziałek za szwajcarską walutę płacono nawet 3,83 zł, co jest nowym rekordem. Historyczny szczyt zanotowano też na rynku złota, gdzie za uncję płacono 1715 dol.

Przecena nie ominęła giełdy warszawskiej. Indeks WIG20 spadł o 2,34 proc. Straty byłyby o wiele większe, gdyby nie relatywnie dobre zachowanie firm o największym udziale w indeksie (Pekao, PZU, KGHM). Jeszcze mocniej, o 3,5 proc., spadł wskaźnik WIG.

Prawdziwe tsunami przetoczyło się przez giełdy w Ameryce Łacińskiej. Indeks chilijskiego parkietu zanotował spadek o prawie 7 proc., największy od 13 lat. Giełda w Buenos Aires spadła o prawie 11 proc., w Sao Paulo o 8 proc. a w Meksyku o 5,9 proc.

 

Obniżka ratingu USA wywołała w poniedziałek gwałtowny odwrót inwestorów z rynków akcji i surowców. Spadki notowań nasiliły się, gdy przedstawiciel agencji S&P David Beers powiedział agencji Reuters o możliwej kolejnej obniżce wiarygodności USA w perspektywie 6 – 24 miesięcy. Szansę takiego ruchu ocenił na 33 proc.

Prezydent Barack Obama próbował uspokoić nastroje inwestorów. W przemówieniu do narodu stwierdził, że obniżka ratingu kraju odnowiła potrzebę szybkich reform zmierzających do redukcji deficytu. Zapewnił, że kraj jest wypłacalny, a S&P nie powiedział nic nowego. Nie przyniosło to efektu. Amerykańskie indeksy giełdowe zanurkowały: DJ stracił wczoraj 5,4 proc., S&P500 – 6,7 proc., a Nasdaq – 6,9 proc.

Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni