Liczba przesyłek przewożonych w USA przez UPS wzrosła w 2010 r. o 1,8 proc. w porównaniu z 2009 r. Firmie udało się jednak zredukować ilość paliwa zużytego na dostawę jednej przesyłki o 3,3 proc. Według firmy, udało się to osiągnąć dzięki dostosowaniu odpowiednich rodzajów pojazdów do konkretnych tras, a także wykorzystaniu technologii pozwalających zminimalizować liczbę przebytych kilometrów i edukacji kierowców w zakresie tego jak ich zachowania mogą wpłynąć na zużycie paliwa.
- Paliwo stanowi nie tylko istotny element kosztów UPS – jest także głównym źródłem emisji mających wpływ na stan środowiska naturalnego. Szczegółowe informowanie o działaniach podejmowanych na rzecz obniżenia wskaźników zużycia paliwa jest więc dla nas bardzo istotne – powiedział Scott Wicker, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju UPS.
Jakie sposoby stosuje UPS, by zaoszczędzić kilometry i cenne paliwo? To m.in. wyznaczanie tras w taki sposób, by ograniczyć liczbę przebywanych kilometrów. Optymalizacja ładunków, tak, aby przy użyciu mniejszej ilości pojazdów dostarczyć więcej przesyłek. Telematyka pozwala natomiast firmie uzyskać dane o osiągach mechanicznych pojazdu oraz trasie pokonywanej przez kierowcę i jego zachowaniu w trakcie prowadzenia pojazdu. W ubiegłym roku pozwoliła zaoszczędzić aż 15,4 mln minut pracy silnika w czasie gdy pojazd się nie poruszał.
- Dane zebrane przez nas dzięki urządzeniom telematycznym pozwoliły nam dokonać niewielkich korekt, które przyniosły ogromne korzyści – powiedział Wicker. Jednym ze wskaźników jest "liczba zatrzymań na milę", który mierzy zdolność do dostarczania większej liczby przesyłek przy mniejszej liczbie rozruchów silnika.
Inne istotne informacje w raporcie dotyczą m.in. informacji o tym, że od 2000 r. flota pojazdów UPS zasilanych paliwami alternatywnymi i wykorzystujących zaawansowane technologie pokonała 320 mln km.