Reklama
Rozwiń
Reklama

Pół na pół

Spekulacje na temat, kto wygra warty 12 mld dol. przetarg ogłoszony przez Air France-KLM na dostawę samolotów dalekiego zasięgu dobiegły końca

Publikacja: 16.09.2011 11:42

Pół na pół

Foto: Bloomberg

Do wyścigu wystartowały dwie spółki. Boeing oraz Airbus. Amerykanie zaoferowali francusko-holenderskiemu przewoźnikowi swój najnowszy produkt - Boeinga 787-9. Airbusa reprezentował model A350-900.

Wybór nie był prosty. Air France od kilku lat zmienia flotę, wybierając głównie samoloty z Europy. Holenderska flota jest natomiast tradycyjnie amerykańska. Po długich targach i negocjacjach podjęto decyzję salomonową - wygrały obie firmy.

Warty 12 mld dol. przetarg zostanie podzielony między dwóch producentów, obaj dostarczą po 25 maszyn. Dodatkowo przewoźnik zapewnił sobie możliwość zamówienia dalszych 60 maszyn.

Holding Air France-KLM otrzyma pierwszego Boeinga 787-9 w 2016 r. Pierwszy Airbus A350-900 ma dolecieć w 2018 r. Zgodnie z tradycją, amerykańskie maszyny trafią najpierw do Holandii, a europejskie do Francji. Spółka planuje jednak zmianę tej polityki. W długim okresie obie linie będą używać obu modeli samolotów – poinformowała spółka w komunikacie.

Pytanie tylko, czy producentom uda się dotrzymać terminów dostaw. Obie maszyny rodziły się w bólach, a ich premiery były wielokrotnie przesuwane. W następnym tygodniu po ponad trzech latach opóźnienia japońskie linie ANA otrzymają pierwszą sztukę Boeinga 787. Planowana premiera A350 też już była przesuwana. Zgodnie z obecnymi planami start dostaw planowany jest na połowę dekady.

Reklama
Reklama

Holding Air France-KLM planuje, że do 2024 r. we flocie przewoźnika latać będą 73 maszyny dalekiego zasięgu. 43 z nich będą stanowiły Airbusy 350s, pozostałe 30 - Boeingi 787-900.

Do wyścigu wystartowały dwie spółki. Boeing oraz Airbus. Amerykanie zaoferowali francusko-holenderskiemu przewoźnikowi swój najnowszy produkt - Boeinga 787-9. Airbusa reprezentował model A350-900.

Wybór nie był prosty. Air France od kilku lat zmienia flotę, wybierając głównie samoloty z Europy. Holenderska flota jest natomiast tradycyjnie amerykańska. Po długich targach i negocjacjach podjęto decyzję salomonową - wygrały obie firmy.

Reklama
Biznes
Biznes potrzebuje imigrantów, Shein pod ostrzałem Francji, Trump pomnaża majątek
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Biznes
Zachodnie koncerny znów rejestrują swoje marki w Rosji. Dlaczego to robią?
Biznes
Miało być bezpiecznie, będzie oszczędnie. Rząd majstruje przy cyberbezpieczeństwie
Biznes
Google inwestuje w Niemczech. Dobra wiadomość dla niemieckiego rządu
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Biznes
Nowy cel klimatyczny UE, obniżka stóp i kłopoty handlu
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama