Spółka BCC, która specjalizuje się we wdrożeniach systemów informatycznych produkowanych przez niemiecki SAP (ma największy w Polsce zespół ekspertów zajmujących się tego typu projektami), planuje wyraźny wzrost sprzedaży zagranicznej. W zeszłym roku przychody z obsługi klientów spoza naszego kraju (spółka ma na koncie projekty w kilkudziesięciu państwach) stanowiły ok. 40 proc. obrotów. W bieżącym roku udział ten ma być na zbliżonym poziomie, ale zacznie szybko rosnąć już od 2012 r.
Żeby zrealizować ten cel, BCC, zgodnie z założeniami strategii na lata 2011 – 2014, planuje otwarcie oddziałów w kilku państwach Europy Zachodniej. Pierwszy został uruchomiony w Niemczech, w Monachium. Ma obsługiwać klientów z krajów niemieckojęzycznych, również z Austrii i Szwajcarii. Na razie niemiecka filia BCC koncentruje się na zadaniach handlowych i marketingowych. Projekty u lokalnych kontrahentów realizowane są przez pracowników z Polski. Z czasem polska firma chce jednak zbudować w Niemczech zespół złożony z miejscowych specjalistów.
– Od lat współpracujemy z międzynarodowymi klientami. To potwierdza, że nasza oferta jest dla nich dobrą alternatywą w porównaniu z innymi dostawcami usług związanych z systemami SAP – mówi Bartłomiej Buszczak, prezes BCC. Nie zdradza, w jakich krajach chce otwierać następne oddziały.
Strategia firmy zakłada również budowę centrum usługowego za wschodnią granicą. Ośrodek będzie wykonywać m.in. outsourcing IT dla klientów BCC z Polski i innych państw. U podłoża podjęcia decyzji o stworzeniu takiego centrum, jak przyznają przedstawiciele firmy, leżą rosnące koszty pracy w naszym kraju.
Inwestycje mają być finansowane ze środków własnych, choć długoterminowa strategia spółki zakłada jej debiut na GPW.