Takie wyniki publikuje FirstPost w oparciu o raport Kongresu USA. Hindusi wydali na zbrojenia 5,8 mld dol., czujący na sobie oddech Chin Tajwańczycy - 2,7 mld dol. a Saudowie otoczeni przez upadające reżimy - 2,2, mld dol. Tyle samo wydał jeszcze biedniejszy od Indii odwieczny rywal Dehli - Pakistan.

W sumie świat wydał na maszyny do zabijania 42,5 mld dol. czyli o 38 proc. mniej niż w kryzysowym 2009 r.. Największym eksporterem są USA (53 proc. rynku i 21,3 mld dol.) przed Rosją (20 proc. i 8,6 mld dol.). Rosjanie 60 proc. broni sprzedają właśnie do Indii.

Dane Pentagonu różnią się od wyliczeń Sztokholmskiego Instytutu Badania Problemów Świata (SIPRI), który daje USA 30 proc. rynku. Najwięcej broni kupują kraje rozwijające się - 76,2 proc. całości w 2010 r czyli 30,7 mld dol..

Za osiem lat (2003-2010) najwięksi importerzy to Arabia Saudyjska (29 mld dol.), Indie (17) i Chiny (13,2), Egipt (12,1) i Izrael (10,3).