Początkowo resort zdrowia proponował, aby ilustracja zniechęcające do palenia znalazły się na wyrobach tytoniowych już w maju przyszłego roku. Na termin nie zgadzali się jednak producenci papierosów ani handlowcy, których zdaniem nie dałoby się w tak krótkim terminie wymienić papierosów w dotychczasowych opakowaniach na te z obrazkami. Podczas konsultacji społecznych Ministerstwo Zdrowia zgodziło się na okres przejściowy, który ma potrwać do końca lutego 2013 r.
Nową datę krytykuje Koalicja Obywatelska Tytoń Albo Zdrowie, popierana przez 30 organizacji medycznych oraz społecznych.
„Koncerny tytoniowe niejednokrotnie udowodniły, że są w stanie szybko dostosować opakowania do nowych wymogów. W Polsce miało to miejsce w 1998 i 2004 r., kiedy wchodziły w życie nowe tekstowe ostrzeżenia zdrowotne na paczkach papierosów. W Kanadzie ostrzeżenia obrazkowe na paczkach papierosów wprowadzono w ciągu 6 miesięcy" – czytamy w komunikacie Koalicji. Według niej papierosy z ostrzeżeniami tekstowymi powinny zniknąć z polskiego rynku do końca 2012 r.
Zwraca ona uwagę, że ostrzeżenia obrazkowe w skali świata nie są niczym nowym. Przepisy, które wymagają ich umieszczania na paczkach papierosów przyjęły już 42 państwa, reprezentujące 42 proc. światowej populacji , m.in. Belgia, Wielka Brytania, Łotwa, Szwajcaria, Australia, Brazylia, Kanada, Nowa Zelandia Tajlandia.
Specjaliści, na których powołuje się Koalicja, szacują, że ostrzeżenia umieszczone na paczce papierosów będą oglądane przez palacza (wypalającego paczkę papierosów dziennie) co najmniej 7000 razy w ciągu roku, a co najmniej 500 tys. Polaków zaprzestanie palenia po ich obejrzeniu. Ich zdaniem ostrzeżenia obrazkowe szczególnie skutecznie wpływają na osoby młode, działając prewencyjnie.