Rano w obecności przedstawicieli wszystkich pięciu związków zawodowych działających w zakładzie jeszcze dopinano ostateczne uzgodnienia, a już po dziesiątej załoga polskiej fabryki włosko-brytyjskiego koncernu helikopterowego AgustaWestland przerwała protest i przystąpiła do pracy.
Umowa podpisana we wtorek wieczorem wprowadza trzyletni system podnoszenia wynagrodzeń. Andrzej Borys, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego Sierpień '80, który był organizatorem strajku, zapewnia, iż po walce, której apogeum była poniedziałkowa demonstracja na ulicach Świdnika, osiągnięto kompromis satysfakcjonujący protestujących.
Ryszard Kość, szef zakładowej „Solidarności", też uważa porozumienie za dobre. „S" nie przyłączyła się do strajku, ale w negocjacjach zabiegała o długofalowe rozwiązania: udało się uporządkować płacowe sprawy do 2014 r. – mówi. W firmie, która zatrudnia 2,9 tys. pracowników, wreszcie można wyciszyć emocje.
2900 pracowników obejmą podwyżki uzgodnione we wtorek w PZL Świdnik AgustaWestland
Strajk w największej firmie lotniczej w kraju, należącej od ponad roku do włosko-brytyjskiego koncernu AgustaWestland, czołowego producenta śmigłowców na świecie, skutkował codziennie poważnymi stratami.