Dodał, że jednym ze sposobów udzielenia takiego wsparcia jest odkupienie przez państwo od borykających się z problemami finansowymi przedsiębiorstw ich spółek zależnych. Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak wyjaśniał, że informując w ostatnich dniach o możliwym zaangażowaniu państwa, nie miał na myśli nacjonalizacji upadających firm, lecz np. dostarczanie płynności do sektora poprzez obligacje.
Informacje o potencjalnej państwowej pomocy dla upadających spółek budowlanych pojawiły się w kontekście PBG. Spółka ma problemy m. in. w związku z realizacją dużych kontraktów autostradowych oraz nierozliczeniem prac wykonanych na Stadionie Narodowym w Warszawie. Kłopoty z płynnością zmusiły PBG do złożenia na początku czerwca wniosku o ogłoszenie upadłości układowej.
– Jeden z wariantów, jakie poważnie rozważamy, to zaangażowanie Agencji Rozwoju Przemysłu. Przygotowujemy odpowiedni wniosek do Agencji. Liczymy na pomoc w pozyskaniu finansowania – mówi „Rz" Kinga Banaszak-Filipiak, rzecznik PBG.?Zapewnia, że w planach nie ma sprzedaży Rafako, które w 66 proc. jest kontrolowane przez giełdową grupę. – Nasza strategia w tym zakresie jest jednoznaczna. Chcemy, by Rafako pozostało w grupie. Będziemy dążyć do tego w trakcie układu – dodaje.
Wśród firm, które mogłyby skorzystać z pomocy państwa, wymieniany jest również Polimex-Mostostal. Spółka przyznała niedawno, że prowadzi rozmowy i analizuje możliwości nawiązania współpracy z ARP i Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Przedstawiciele Polimeksu zastrzegli jednak, że rozmowy są na wstępnym etapie. – Rozmawiamy z ARP na temat możliwości nabycia przez Agencję naszych różnych aktywów. W grę wchodzi tu np. producent kotłów Sefako. Nie mogę jednak podać, na ile wyceniana jest ta firma – mówi „Rz" Konrad Jaskóła, prezes Polimeksu.
Firma podtrzymuje też plan upublicznienia Torpolu. – Pracujemy nad wprowadzeniem Torpolu na giełdę. Negocjujemy również z podmiotem, który jest zainteresowany przejęciem pakietu akcji tej firmy. Rozmowy się toczą, więc nie chciałbym mówić o szczegółach – mówi Jaskóła. Polimex zamierza się też posiłkować sprzedażą nieruchomości.
