Jak podała w komunikacie Komisja Europejska wartość skonfiskowanych towarów wynosiła prawie 1,3 mld euro w porównaniu do 1,1 mld euro w 2010 r. Wśród artykułów zatrzymanych przez celników najwięcej było leków (24 proc.), materiałów opakowaniowych (21 proc.) i papierosów (18 proc.). Artykuły codziennego użytku oraz produkty potencjalnie zagrażające zdrowiu i bezpieczeństwu konsumentów stanowiły 28,6 proc. wszystkich zatrzymanych towarów - w 2010 r. ich udział wynosił 14,5 proc. W 2011 r. w dalszym ciągu rosła liczba zatrzymanych przesyłek pocztowych, które w 36 proc. przypadków zawierały leki.

- Służby celne to pierwsza linia obrony UE przed podrobionymi towarami, które zagrażają bezpieczeństwu naszych obywateli i podważają podstawy legalnej działalności gospodarczej – mówi Algirdas Šemeta, komisarz ds. podatków i unii celnej, audytu oraz zwalczania nadużyć finansowych.

Z kolei jeśli chodzi o kraje pochodzenia towarów to Chiny odpowiadają aż za 73 proc. W przypadku wyrobów spożywczych liderem jest Turcja, Panama w przypadku napojów alkoholowych, Tajlandia w przypadku napojów bezalkoholowych i Hongkong w przypadku telefonów komórkowych. Około 90 proc. wszystkich zatrzymanych produktów zniszczono lub skierowano sprawę do sądu w celu orzeczenia naruszenia prawa.