W 2013 roku znowu zdrożeje żywność

W 2013 roku wzrosną m.in. ceny alkoholi, pieczywa i mięsa. Skala podwyżek może jednak wyhamować, bo firmy obawiają się o spadek popytu.

Publikacja: 19.12.2012 02:05

W 2013 roku znowu zdrożeje żywność

Foto: Bloomberg

– W 2013 roku nie unikniemy podwyżek cen wina – mówi „Rz" Piotr Kamecki, prezes Centrum Wina, największej sieci sklepów winiarskich w Polsce. – Jego produkcja ze względu na słabe zbiory winogron, m.in. we Włoszech i Francji, jest mniejsza. Z drugiej strony dynamicznie rozwija się popyt na wina w Chinach – dodaje.

Pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku w górę mogą pójść także ceny piw Grupy Żywiec, wicelidera branży. Xavier Belison, prezes spółki, w rozmowie z „Rz" powiedział, że tegoroczne podwyżki cen nie zrekompensowały jej wzrostu cen surowców, opakowań i energii.

Przyszłoroczne podwyżki obejmą nie tylko rynek alkoholi, na który przypada niemal jedna dziesiąta wydatków Polaków na produkty spożywcze (firma badawcza PMR szacuje je na ok. 230 mld zł). Według Michała Koleśnikowa, ekonomisty Banku BGŻ, w pierwszej połowie 2013 roku zdrożeć może po raz kolejny mięso, głównie wieprzowina. Ekspert tłumaczy, że wzrost jej cen będzie rezultatem ograniczenia pogłowia trzody chlewnej i tym samym produkcji wieprzowiny w Polsce i wielu krajach Unii Europejskiej.

– W ostatnim okresie bardzo mocno rosły ceny zbóż na rynku krajowym, a w pierwszym kwartale 2013 roku prognozowane jest dalsze niewielkie ich umocnienie, co przełoży się także na wzrost ceny pieczywa i produktów zbożowych – uważa Michał Koleśnikow.

Instytut Polskie Pieczywo szacuje, że w pierwszej połowie 2013 roku chleb i bułki mogą być przeciętnie o 2–3 proc. droższe niż w pierwszym półroczu 2012 roku.

Zdaniem Michała Koleśnikowa sezonowo drożeć mogą też warzywa i owoce, w tym także te cytrusowe i banany.

– Natomiast jeżeli nie wydarzy się żaden kataklizm, niższe mogą być w 2013 roku ceny truskawek. W okresie świąt Wielkanocy tańsze niż rok wcześniej mogą być również jaja – mówi.

Dyskonty górą

Według Piotra Kameckiego wzrost cen wina wyniesie kilka procent, a podwyżki można spodziewać się w pierwszym kwartale przyszłego roku. – Jej skalę może hamować duża konkurencja na rynku i presja cenowa ze strony dyskontów, które mają na nim coraz silniejszą pozycję – uważa szef Centrum Wina.

Według PMR na dyskonty przypada już 17 proc. polskiego rynku spożywczego. To dwa razy więcej niż pięć lat temu.

24,2 proc. wyniósł w Polsce udział żywności w koszyku inflacyjnym w 2012 roku

Z powodu polityki cenowej sieci handlowych, w tym właśnie głównie dyskontów, problem z wprowadzeniem podwyżek ma także Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek, właściciel marek Serenada i Old Poland. – Próbujemy podnieść ceny, bo ze względu na wzrost kosztów produkcji, więcej za surowiec chcieliby otrzymywać nasi dostawcy. Trudno jednak o efekty – przyznaje Edward Bajko, prezes firmy.

Do podwyżek spółdzielnię mleczarską z Radzynia Podlaskiego zniechęca także spowolnienie gospodarcze.

– Zbyt wysokie podwyżki mogą zahamować popyt i zamiast serów konsumenci zaczną kupować tańsze wędliny –  obawia się szef Spomleku.

– Aby ceny skupu mogły się wyraźnie zwiększyć, musiałoby dojść do znacznych podwyżek na detalicznym rynku żywności. Na to jednak, ze względu na spadek siły nabywczej konsumentów, się w najbliższym czasie nie zanosi – mówi Jadwiga Seremak-Bulge z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Kluczowa żywność

W raporcie o cenach w gospodarce narodowej GUS podaje, że w pierwszej połowie 2012 roku średnio żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały w Polsce o 4 proc., a tylko w pierwszym kwartale wzrost ceny wyniósł 4,2 proc. Według Piotra Łysieni, starszego ekonomisty Banku Pocztowego, w 2013 roku może być to odpowiednio 2,4 i 2,6 proc.

Piotr Bielski, starszy ekonomista BZW BK, oczekuje natomiast, że w marcu 2013 roku zapłacimy za żywność o ok. 3 proc. więcej niż rok wcześniej. Na koniec  pierwszego kwartału 2012 r. była ona o 3,7 proc. wyższa niż przed rokiem.

– Dość niskiej dynamice będzie sprzyjać stabilizacja, a może nawet lekki spadek cen żywności na świecie – uważa Piotr Bielski. – Na początku przyszłego roku przewidujemy nieco słabszy kurs złotego, ale potem powinna nastąpić jego stopniowa aprecjacja, co też będzie pomagało utrzymać dynamikę cen żywności na niskim poziomie – dodaje.

Wyhamowanie tempa, w jakim rośnie żywność, widać już w końcówce tego roku. Z analizy „Rz" przygotowanej na podstawie szacunków ekonomistów wynika, że w grudniu 2012 roku żywność jest o niespełna 4 proc. droższa niż na koniec 2011 roku. Przed rokiem wzrost w tym samym okresie sięgnął 4,7 proc.

Według BGŻ o 5–5,5 proc.droższa niż przed rokiem jest wieprzowina. Za drób płacimy o 3,5–4,5 proc. więcej. Ceny nabiału, czyli produktów z mleka i jaj, są o 5 proc. wyższe. Instytut Polskie Pieczywo szacuje, że o 5 proc. droższe niż w grudniu 2011 roku jest także pieczywo (BGŻ szacuje, że za produkty zbożowe płacimy o 2–2,5 proc. niż rok temu). – Pieczywo pozostaje najtańszym produktem żywnościowym – zaznacza Grzegorz Nowakowski, dyrektor IPP.

W 2012 roku udział żywności w koszyku inflacyjnym wyniósł 24,2 proc., wobec 24 w 2011 roku i 24,1 proc. dwa lata temu. Znaczących zmian wskaźnika nie spodziewa się Piotr Łysienia. Jego lekkiego wzrostu nie wyklucza natomiast Piotr Bielski.

– W ostatnim okresie mieliśmy do czynienia z mocnym zahamowaniem wzrostu dochodów gospodarstw domowych i  pogorszeniem ich sytuacji finansowej. W związku z tym można oczekiwać, że konsumenci ograniczyli wydatki na towary i usługi nie zaliczane do kategorii pierwszej potrzeby. W efekcie żywność mogła stanowić większą część koszyka zakupów – mówi ekonomista BZ WBK.

Opinia dla „Rz"

Łukasz Tarnawa główny ekonomista BOŚ

W czerwcu 2013 r. żywność może być o ok. 3 proc. droższa niż rok wcześniej. Niższa dynamika cen będzie wynikała z wysokiej statystycznej bazy odniesienia z tego roku, co jest efektem znacznego wzrostu cen na początku 2012 r. Na obniżenie tempa podwyżek oddziaływać będzie także obserwowany obecnie spadek indeksów cen na światowych rynkach surowców żywnościowych, w tym mięsa, roślin oleistych i cukru. Dodatkowo ten trend będzie wzmacniać umocnienie złotego w skali roku. Z kolei na wzrost cen wpływ będą miały wyższe ceny warzyw, m.in. ziemniaków, które po okresie bardzo niskich cen już pod koniec tego roku zaczęły wyraźnie rosnąć. Na początku 2013 r. wzrost cen warzyw może sięgnąć rok do roku 10 proc.

– W 2013 roku nie unikniemy podwyżek cen wina – mówi „Rz" Piotr Kamecki, prezes Centrum Wina, największej sieci sklepów winiarskich w Polsce. – Jego produkcja ze względu na słabe zbiory winogron, m.in. we Włoszech i Francji, jest mniejsza. Z drugiej strony dynamicznie rozwija się popyt na wina w Chinach – dodaje.

Pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku w górę mogą pójść także ceny piw Grupy Żywiec, wicelidera branży. Xavier Belison, prezes spółki, w rozmowie z „Rz" powiedział, że tegoroczne podwyżki cen nie zrekompensowały jej wzrostu cen surowców, opakowań i energii.

Pozostało 91% artykułu
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce bojowe Malezji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Stare telefony działają cuda! Dołącz do akcji T-Mobile i Szlachetnej Paczki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski rynek akcji – optymistyczne prognozy na 2025 rok
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jak skutecznie chronić rynek Unii Europejskiej