Po południu na warszawskiej giełdzie walory producenta CEDC wyceniane są na 6,42 zł.
- Wzrost na GPW jest reakcją na ponad 20 – proc. zwyżkę zanotowaną na giełdzie w Nowym Jorku w czwartek – mówi Jakub Krawczyk, analityk Raiffeisen Centrobank.
Co mogło ją wywołać? – W ostatnim czasie CEDC nie publikowała informacji, która byłby podstawą do tak dużych zmian. Mają one więc z pewnością charakter spekulacyjny. Nie wykluczone, że akcjami handlują osoby, które mają wiedzę o tym, co się dzieje wewnątrz spółki – mówi Jakub Krawczyk.
Zdaniem analityka Raiffeisen Centrobanku listy opublikowane ostatnio na Nasdaq, m.in. przez radę dyrektorów CEDC świadczą o tym, że jest konflikt między dwoma największymi udziałowcami spółki: Markiem Kaufmanem (ma ponad 9 proc. akcji) i Roustamem Tariko (ma ponad 19 proc. udziałów). Pod koniec ubiegłego roku rada dyrektorów zgodziła się, aby należący do Tariko Russian Standard przejąła kontrolę operacyjną w CEDC. W zamian zapewnił spółce , m.in. do 65 mln USD finansowania.
Kaufman wcześniej wspierał Tariko. Na początku tego roku w liście opublikowanym przez SEC, amerykański odpowiednik KNF, skrytykował jednak ostatnie posunięcia w spółce.