Według czwartkowego komunikatu europejskiej organizacji producentów ACEA, w styczniu liczba rejestracji takich pojazdów spadła o przeszło 10,5 proc. Poza brytyjskim toną wszystkie główne europejskie rynki. W tym największy niemiecki, gdzie sprzedaż poszybowała w dół aż o 15,5 proc. To więcej niż spadek we Francji (9,8 proc.) i tyle samo co w nękanej kryzysem Hiszpanii (15,5 proc.). Najgłębszy spadek notuje rynek włoski (aż 23,6 proc), podczas gdy jedynie rynek brytyjski ma niewielki 5,4-procentowy wzrost.

Szczególnie źle wygląda sytuacja dużych ciężarówek o nośności ponad 16 ton. Tu spadek sprzedaży przekracza 18 proc. W styczniu zarejestrowano tylko 15,5 tys. takich pojazdów, a najgłębsze spadki odnotowano m.in. w Niemczech i Wielkiej Brytanii – po 22 proc. Nico lepiej wygląda sprzedaż aut dostawczych – tu spadek wyniósł 9,7 proc., a liczba rejestrowanych aut nieznacznie przekroczyła 103 tys. sztuk.

Spadki popytu na auta użytkowe w Europie będą odbijać się na fabrykach w Polsce: MAN w Niepołomicach pod Krakowem produkuje samochody ciężarowe, a Volkswagen w Poznaniu samochody dostawcze. Ten ostatni ma duże powody do niepokoju, bo głównym odbiorcą dostawczych modeli Caddy i Transporter jest rynek niemiecki. Tymczasem w styczniu liczba rejestrowanych aut dostawczych spadła w Niemczech o prawie 14 proc. JW. rezultacie jeśli w 2011 roku za bramę poznańskiej fabryki wyjechało 177 tys. samochodów, to w roku ubiegłym już tylko 162 tys. A zapowiedzią tego, co może nastąpić okazał się już grudzień, w którym liczba produkowanych aut zmalała niemal o połowę.

Problemy ze sprzedażą aut użytkowych ma także rynek polski. W styczniu liczba rejestracji nowych pojazdów użytkowych powyżej 3,5 tony wyniosła zaledwie 1079 sztuk. To prawie 9 proc. mniej niż w pierwszym miesiącu ubiegłego roku i blisko jedną piątą mniej niż w grudniu. Według Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, w całej grupie były 1023 ciężarówki oraz 56 autobusów. W tych pierwszych zarejestrowano tylko 723 ciągniki do naczep używane przede wszystkim w transporcie międzynarodowym. To mniej o ponad 12 proc. niż rok wcześniej i kolejny miesiąc mniej niż w miesiącu poprzednim. Mniejszy spadek dotknął samochody najcięższe powyżej 16 ton – sprzedano 871 sztuk, czyli mniej niż w analogicznym miesiącu przed rokiem o 9,5 proc. i  niemal tyle samo mniej niż w grudniu 2012 r. (spadek o 9,8 proc.). W przypadku autobusów spadek przekroczył 47 proc.