Fakt przesłuchania Rosjanina przez FBI potwierdził gazecie "RBK daily" na piśmie adwokat oligarchy Aleksandr Dobrowinski.
- Amerykanie nie wiadomo dlaczego interesują się, w jaki sposób Rosja dostała prawo organizacji mistrzostw świata w futbolu w 2018 r (...) Żadnych zatrzymań nie było. Na razie - napisał adwokat.
Według niego FBI podejrzewa korupcję w tym, że to Rosja została wybrana miejscem na mundial 2018 roku, podała RBK-TV. 2 grudnia 2010 r. w Zurichu szef FIFA Sepp Blatter ogłosił Rosję zwycięzcą konkursu o kolejny mundial. Pokonani to Holandia z Belgią, Hiszpania z Portugalią i Wielka Brytania. Delegację rosyjską, złożoną z 30 osób, reprezentowali podczas oficjalnej finałowej prezentacji: wicepremier Igor Szuwałow, biznesmen Roman Abramowicz i piłkarz Andriej Arszawin.
Wczorajsza informacja o rzekomym zatrzymaniu Abramowicza w USA spowodowała gwałtowny spadek notować akcji spółek oligarchy. W ciągu godziny stracił on ponad 70 mln dol. Najwięcej bo o 6,6 proc. potaniały w Londynie papiery koncernu metalurgicznego Evraz, gdzie oligarcha ma 31 proc.
Dzisiaj spółki powoli odrabiają straty. Abramowicz nie wykluczył pozwania RBK-TV, która jako pierwsza podał wczoraj wiadomość o rzekomym zatrzymaniu przez FBI.