Jako ilustracja do towaru o nazwie „country Russia", znajduje się zdjęcie nabrzeża Kremla; polityczna mapa kraju oraz fotografie drużyny futbolowej oraz baterii rakiet Topola-M. Oferta zawiera też dane statystyczne kraju; wyjaśnienie pochodzenia nazwy od greckiego słowa, które z kolei ma pochodzić od bizantyjskiej nazwy Ruś Kijowska. Cena startowa to...1 cent US (3 grosze).
Portal Lenta przypomina, że całe państwa już wcześniej były wystawiane na eBay. W 2008 r trafila tam Belgia, która funkcjonowała bez rządu i Islandia, gdzie zawalił się system bankowy. Sprzedający Islandię nadmienił, że oferta nie obejmuje piosenkarki Bjork.
W 2012 r na sprzedaż wystawiona została Grecja, a oferent podkreślał „20-letnią tradycję łapówkarstwa greckiego". Cena była jednak zaporowa - 48 tys. dol..
Zgodnie z zasadami obowiązującymi na portalu, dostawa zakupionego towaru jest możliwa tylko na terenie USA. Rosję będzie można kupić do 30 marca. Na razie chętnych brak.