PARP ma 1 mln zł na uzyskanie grantów z Brukseli

Mali i średni przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski w międzynarodowych programach innowacyjnych, mogą otrzymać zwrot kosztów ich przygotowania. PARP ma dla nich 1 mln złotych

Aktualizacja: 09.04.2013 07:57 Publikacja: 09.04.2013 00:40

To pieniądze z tegorocznej edycji (w sumie – trzeciej) krajowego programu „Wsparcie na uzyskanie grantu", za które można pokryć koszty złożenia wniosków (można dostać kilka dotacji) do międzynarodowych programów innowacyjnych, które zakładają współpracę przedsiębiorców z jednostkami naukowymi lub z innymi firmami.

Mikro-, mali i średni przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski jako koordynatorzy projektów międzynarodowych w takich programach jak np. „7. Program Ramowy w zakresie badań i rozwoju technologicznego UE" czy „Pollux" mogą dostać do 75 tys. zł, a ci którzy złożyli wnioski jako partnerzy – do 35 tys. zł.

Zwrot pieniędzy

Jak wskazuje Monika Standziak-Koresh z Departamentu Programów Pilotażowych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która oferuje te dotacje, refundacja może obejmować do 100 proc. wydatków na przygotowanie wniosku. I co więcej – może obejmować wydatki na przygotowanie i złożenie kilku aplikacji, o ile były składane na różne wezwania konkursowe.

Warunkiem udzielenia przez PARP dotacji jest uzyskanie pozytywnej oceny formalnej wniosku w programie międzynarodowym. Co istotne, zwrotowi mogą podlegać także wydatki na wnioski, które nie uzyskały wystarczającej liczby punktów do otrzymania dofinansowania albo nie zrealizowano ich z innych przyczyn.

– Zwrot wydatków możemy przyznać zarówno w przypadku samodzielnego przygotowania wniosku projektowego przez przedsiębiorcę, jak i zleconego do przygotowania stronom trzecim, np. osobom fizycznym, innym przedsiębiorcom lub jednostkom naukowym – podkreśla Koresh.

Dodatkowy bonus

Dotąd dotacje z programu „Wsparcie na uzyskanie grantu" pozyskuje niewiele podmiotów. Wśród nich w 2011 r.  było m.in. Stowarzyszenie Elektryków Polskich, a w 2012 r. m.in. spółki: P&B Incubator, Convoco, a także lider w pozyskiwaniu tych grantów, spółka ITTI z Poznania. W 2012 r. firma sięgnęła po nie dwukrotnie, a rok wcześniej aż sześciokrotnie. ITTI zajmuje się doradztwem w sektorze telekomunikacyjnym i informatycznym, ale realizuje też projekty badawcze, m.in. z obszaru technik i technologii obronnych dla Europejskiej Agencji Obrony.

Swe pierwsze doświadczenia w zakresie dużych projektów międzynarodowych realizowanych ze środków europejskich, a nadzorowanych bezpośrednio przez Komisję Europejską ITTI zdobywała już w 4. Programie Ramowym, kiedy Polska była jeszcze krajem kandydującym do członkostwa w Unii.

– Pieniądze z PARP, zwane grantami na granty, są dla naszej firmy swoistym bonusem za pracę, którą wkładamy w przygotowanie wniosków do programów międzynarodowych – tłumaczy Kamila Sowińska z ITTI, podkreślając, że PARP zwraca też za wnioski, które przeszły etap oceny formalnej, ale ostatecznie nie uzyskały dotacji.

– Pieniądze z PARP są dla nas dużą pomocą, bo jesteśmy niewielką firmą, ale wniosków piszemy naprawdę sporo – dodaje Sowińska.

Zdaniem Tomasza Hoffmanna, prezesa specjalizującej się w pozyskiwaniu dotacji wprost z Brukseli firmy doradczej PNO Consultants, stymulowanie zainteresowania grantami z programów międzynarodowych poprzez dofinansowanie na etapie składania wniosków jest pożądane, ale za mało intensywne.

– I nie chodzi nawet o to, że przygotowanie wniosku do programu międzynarodowego może kosztować nawet 200 tys. zł, bo przyznanie 35 czy tym bardziej 75 tys. zł to znaczna ulga dla firmy, ale o to, że przedsiębiorcy nie wiedzą, że takie programy istnieją i że wciąż można sięgać z nich po pieniądze – tłumaczy Hoffmann. Przyznaje jednak, że przedsiębiorcy, którzy dowiadują się o programie „Wsparcie na uzyskanie grantu" siłą rzeczy dowiadują się też o pieniądzach z programów międzynarodowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

a.osiecki@rp.pl

Tegoroczne konkursy dla małych i średnich firm w PARP

Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wciąż ma też dla firm pieniądze unijne. To głównie środki z programu „Innowacyjna gospodarka". Obecnie (do 30 czerwca) PARP przyjmuje wnioski o granty związane z uzyskaniem ochrony własności przemysłowej. 18 kwietnia agencja ogłosi kolejny nabór aplikacji o granty na projekty internetowe (konkurs na przedsięwzięcia związane z integracją systemów IT firm już ogłoszono), a 24 kwietnia wyczekiwany przez firmy konkurs o reaktywowane dotacje na nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym. Ponadto PARP zaoferuje przedsiębiorcom kolejne pieniądze na działania proeksportowe i nowy fundusz pożyczkowy.

To pieniądze z tegorocznej edycji (w sumie – trzeciej) krajowego programu „Wsparcie na uzyskanie grantu", za które można pokryć koszty złożenia wniosków (można dostać kilka dotacji) do międzynarodowych programów innowacyjnych, które zakładają współpracę przedsiębiorców z jednostkami naukowymi lub z innymi firmami.

Mikro-, mali i średni przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski jako koordynatorzy projektów międzynarodowych w takich programach jak np. „7. Program Ramowy w zakresie badań i rozwoju technologicznego UE" czy „Pollux" mogą dostać do 75 tys. zł, a ci którzy złożyli wnioski jako partnerzy – do 35 tys. zł.

Pozostało 85% artykułu
Biznes
Rekordowa liczba bankructw dużych firm na świecie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Święta spędzane w Polsce coraz popularniejsze wśród zagranicznych turystów
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki