W 2012 r. Bogdanka wydobyła 7,8 mln ton węgla. Nowa strategia zakłada, że do 2015 r. wydobycie wzrośnie do 11,5 mln ton. Wcześniej firma planowała osiągnięcie tego poziomu już w przyszłym roku. Według nowych założeń w 2018 r. ma wyprodukować 12 mln ton. W tym roku lubelska spółka chce wydobyć 8,6–9 mln ton węgla. – Na razie idziemy zgodnie z założeniami – mówi prezes Zbigniew Stopa.
Bogdanka ubiega się o udzielenie nowych koncesji w Lubelskim Zagłębiu Węglowym. Chce zwiększyć zasoby operatywne z około 237 mln ton do około 450 mln ton. Żywotność kopalni ma zostać przedłużona z 2034 r. do 2050 r. Zagłębie węglowe sięga na Ukrainę, ale złoża są tam mniej zasobne. – Poza tym jest to zbyt niestabilny politycznie i prawnie rynek. Jakiekolwiek inwestycje tam są zbyt ryzykowne – uważa Stopa.
W latach 2013–2020 wydatki inwestycyjne mają wynosić średniorocznie około 600 mln zł. W tym ok. 250 mln zł rocznie ma być przeznaczane na zwiększenie produkcji i wydajności. Pozostała kwota ma być wydawana na utrzymanie poziomu wydobycia, modernizację eksploatowanych wyrobisk i infrastruktury.
Bogdanka podtrzymuje, że analizuje potencjalne dwa projekty inwestycyjne w energetykę – budowę bloku energetycznego o mocy 69 MW cieplnych i 77 MW elektrycznych w spółce zależnej Łęczyńska Energetyka oraz współpracę z GDF Suez w ramach projektu budowy elektrowni o mocy 500 MW. Decyzja o zaangażowaniu Bogdanki w którąś z tych inwestycji ma zapaść jeszcze w tym roku.
Przyjęta w strategii polityka dywidendowa zakłada, że zarząd Bogdanki będzie rekomendować wypłatę dywidendy na poziomie 60 proc. skonsolidowanego zysku netto za lata 2013–2015.