Piwo: w 2014 r. możliwa jest stabilizacja sprzedaży

Po spadku sprzedaży w 2013 r., przyszły rok powinien przynieść stabilizację sprzedaży piwa w Polsce – wierzą browary.

Publikacja: 10.12.2013 13:08

Piwo: w 2014 r. możliwa jest stabilizacja sprzedaży

Foto: Bloomberg

- W tym roku sprzedaż piwa będzie niższa niż w 2012 roku.  Spadek może wynieść 2-3 proc. – powiedział podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Tomasz Bławat, prezes Carlsberg Polska oraz szef Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego –Browary Polskie.

W 2012 roku sprzedaż piwa sięgnęła 37,9 mln hl i była najwyższa w historii branży w Polsce.

Browary zaznaczają jednak, że ostateczny wynik za 2013 r. może się jeszcze zmienić. Powód? Z powodu podwyżki akcyzy na napoje spirytusowe (od 1 stycznia 2014 r. pójdzie w górę o 15 proc.), dystrybutorzy koncentrują się w tej chwili głównie na zakupach mocnych trunków i w magazynach brakuje im miejsca robienie zapasów piwa.

Browary wierzą jednak, że w przyszłym roku spadki sprzedaży piwa nie powinny się pogłębiać. Nie wykluczone nawet, że sprzedaż piwa będzie na poziomie zbliżonym do tej z 2013 roku.

Do kupowania piwa powinny zachęcać kolejne nowości. Tomasz Bławat spodziewa się rozwoju oferty piw smakowych, w tym także shandy i radlerów, czyli piw z lemoniadą.

Szacuje się, że obecnie już co 10 litr piwa kupionego przez Polaków w szczycie tegorocznego sezonu przypadał na piwa smakowe. Dwa, trzy lata temu ich udziały nie przekraczały 3 proc.

- Można spodziewać się także rosnącego importu piw niszowych – uważa Tomasz Bławat.

Danuta Gut, dyrektor biura Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego zwraca uwagę, że coraz większa otwartość polskich konsumentów na  nowe smaki i gatunki piwa jest efektem dojrzałości rynku i efektów edukacji, którą przez ostatnie 20 lat prowadziły w Polsce browary.

W najbliższym czasie producenci piwa chcą skupić się bardziej na promowaniu konsumpcji jasnego pełnego w gastronomii. Na razie duża popularność piw w Polsce – statystyczny mieszkaniec naszego kraju wypija już ponad 90 proc. tego alkoholu rocznie – nie przekłada się na dobre wyniki w pubach i barach. Na HoReCe – hotele, restauracje i catering – przypada zaledwie 10 proc. rynku.

W Czechach udział wynosi 50 proc., a w Portugalii ok. 70 proc.

- Zamierzeniem przemysłu piwowarskiego jest współdziałanie z gastronomią, w celu poprawy i rozwoju tego sektora, a tym samym zwiększenie dotarcia do konsumenta i promowanie działań ukierunkowanych na poprawę jakości usług świadczonych w punktach gastronomicznych. Jesteśmy świadomi roli, jaką gastronomia pełni w polskiej gospodarce oraz w tworzeniu i propagowaniu kultury piwa, dlatego dołożymy starań, aby w jak największym stopniu rozbudzić jej potencjał, co przyniesie korzyść każdej ze stron - powiedział Tomasz Bławat pod koniec listopada br. podczas prezentacji raportu Ernst & Young analizującego kondycję europejskiej oraz polskiej branży hotelarsko-gastronomicznej (zleciło go The Brewers of Europe - Europejskiego Stowarzyszenia Browarów).

- W tym roku sprzedaż piwa będzie niższa niż w 2012 roku.  Spadek może wynieść 2-3 proc. – powiedział podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami Tomasz Bławat, prezes Carlsberg Polska oraz szef Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego –Browary Polskie.

W 2012 roku sprzedaż piwa sięgnęła 37,9 mln hl i była najwyższa w historii branży w Polsce.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Rodzina Mulliez pod lupą sędziów śledczych
Biznes
Zły pierwszy kwartał producentów samochodów
Biznes
Szwecja odsyła Putina z kwitkiem; rosyjskie rury zatopione na dnie Bałtyku
Biznes
Apple spółką wartościową? Rekordowe 110 miliardów dolarów na skup akcji
Biznes
Majówka, wakacje to czas złodziejskich żniw. Jak się nie dać okraść
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił