- Głównym celem zmiany dyrektywy jest poprawa funkcjonowania unijnego rynku wewnętrznego wyrobów tytoniowych przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony zdrowia publicznego – czytamy w komunikacie rozesłanym po decyzji parlamentu.
U podstaw decyzji leży m.in. ogłoszenie nowych wyników badań naukowych, między innymi dotyczących substancji aromatyzujących dodawanych do tytoniu oraz skuteczności ostrzeżeń zdrowotnych. Co więcej na rynku pojawiły się nowe produkty w rodzaju e-papierosów (papierosów elektronicznych) i mocno aromatyzowanych wyrobów tytoniowych. Gdy tymczasem w ciągu ostatniej dekady w poszczególnych krajach Unii nastąpiły znaczące zróżnicowania rozwiązań regulacyjnych w odniesieniu do tytoniu.
- Jednym z najbardziej przekonujących argumentów przemawiających za zaostrzeniem przepisów dotyczących wyrobów tytoniowych jest ich szkodliwy wpływ na zdrowie publiczne – głosi komunikat.
Palenie tytoniu jest co roku przyczyną około 700 tys. możliwych do uniknięcia zgonów w UE. Zdecydowana większość palaczy zaczyna w bardzo młodym wieku: 70 proc. z nich przed 18., zaś 94 proc. — przed ukończeniem 25 roku życia. Zmieniona dyrektywa ma doprowadzić do ograniczenia atrakcyjności wyrobów tytoniowych i używania tytoniu w UE, zwłaszcza wśród młodzieży.
Jak ma wyglądać paczka papierosów w przyszłości?
Ustalenia PE mają doprowadzić do sytuacji, w której w przyszłości na opakowaniach umieszczone będą obowiązkowe ilustracje, wraz z tekstem ostrzeżeń zdrowotnych pokrywające w 65 proc. – od górnej krawędzi – przednią i tylną stronę paczki papierosów. Także boczne strony paczki będą w 50 proc. pokryte ostrzeżeniami (w rodzaju: „Palenie zabija – rzuć już teraz!" albo „Dym tytoniowy zawiera ponad 70 substancji wywołujących raka"), zamiast obecnie stosowanego opisu zawartości substancji smolistych, nikotyny i tlenku węgla.